33 tysiące złotych – to wynik zbiórki w trakcie festynu, który w niedzielę, 10 września odbywał się przy ulicy Śląskiej w Świdnicy. Pieniądze trafią na leczenie małego Frania, który choruje na białaczkę.
Franek skończył trzy dni temu dopiero 2 latka, a już musi stoczyć najcięższą walkę w swoim życiu. Podstępna choroba zaatakowała chłopca gdy ten miał roczek. Obecnie szansą dziecka jest eksperymentalne leczenie dostępne we Francji, w której znajduje się jedyny ośrodek w Europie posiadający prawo do przeprowadzania procedur medycznych z lekiem stworzonym przez amerykańskich naukowców. Niestety, leczenie jest bardzo drogie, wyceniono je na ponad pół miliona złotych. Franek pierwszą dawkę preparatu już otrzymał, konieczne jednak jest kontynuowanie terapii. Stąd rodzina, przyjaciele, znajomi rodziny zakasali rękawy i ruszyli z pomocą.
Podczas niedzielnego festynu i turniej Darta, który odbył się w piątek, dzięki hojności uczestników, udało zebrać się 33 tysiące złotych.
–Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które pomogły nam w organizacji festynu przekazując fanty, vouchery czy inne niezbędne rzeczy. Bez Was nie udałoby się zebrać tak fantastycznej sumy, która posłuży leczeniu Frania – przekazują organizatorzy. – Ogrom wsparcia, który spłynął na nas podczas organizacji był ogromny! Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękujemy!
Kolejna okazja do wsparcia 2-latka pojawi się już 1 października podczas biegu w Goczałkowie w gm. Strzegom.

