24 grudnia po długiej i ciężkiej walce z chorobą zmarł 2-letni Franuś z Roztoki. Mieszkańcy powiatu świdnickiego i jaworskiego zbierali pieniądze na jego leczenie za granicą.
Chłopiec miał zaledwie 14 miesięcy, gdy zachorował na ostrą białaczkę szpikową. Bardzo szybko znaleziono dawcę szpiku, niestety przeszczep nie przyjął się. Szansą dla Frania miała być eksperymentalna terapia we Francji. Niestety i ona nie przyniosła spodziewanego efektu. 24 grudnia maluch zmarł. Kondolencje dla bliskich chłopca przekazał m.in. Jaworski Ośrodek Kultury.
–Chcemy przekazać najszczersze wyrazy współczucia rodzinie Frania. W tych trudnych chwilach przytulamy Was najmocniej, jak tylko się da. Franio walczył dzielnie, a jego walka zjednoczyła nas wszystkich – społeczność Jawora, instytucje, organizacje społeczne, jak również każdego, kto z potrzeby serca chciał wesprzeć jego i jego rodzinę. Ta solidarność i wsparcie są dowodem na to, jak wielkie serca mają ludzie. W tych smutnych momentach prosimy każdego, kto czuje to za słuszne, o modlitwę za Frania i jego rodzinę. Niech znajdą siłę i pocieszenie w tych trudnych chwilach. Franio zawsze będzie częścią naszej społeczności i pozostanie w naszych sercach – czytamy.