Po zwycięstwie z Bielawianką Bielawa, piłkarze IgnerHome Polonii-Stali Świdnica sięgnęli po drugą z rzędu wygraną podczas letniego okresu przygotowawczego. W sobotę, 20 lipca podopieczni trenera Grzegorza Borowego po bardzo dobrym meczu pokonali na wyjeździe jednego z faworytów Koleje Dolnośląskie IV ligi w sezonie 2024/2025 – Słowianina Wolibórz.
Pierwsza połowa była momentami koncertowa w wykonaniu świdnickiego zespołu. Biało-zieloni wyraźnie dyktowali warunki gry, nie pozwalając przeciwnikom na zbyt wiele. Przewagę udokumentowaliśmy dwoma trafieniami Jakuba Filipczaka i prowadziliśmy 2:0. Gospodarze złapali kontakt po golu z rzutu karnego Oskara Trzepacza, ale kilkadziesiąt sekund później znów znajdowaliśmy się na dwubramkowym prowadzeniu (3:1). Wtedy to na listę strzelców wpisał się jeden z zawodników testowanych w ekipie IgnerHome Polonii-Stali Świdnica. W drugiej części gry rywale dwukrotnie łapali kontakt po golach Doriana Krakowskiego, a jego trafienia przedzieliła bramka Wojciecha Sowy. Finalnie drużyna IgnerHome Polonii-Stali Świdnica wygrała ze Słowianinem Wolibórz 4:3.
– Jesteśmy po tygodniu przeciążeniowym, okraszonym dwoma kontrolnymi grami i oczywiście lepiej jest wygrywać te spotkania, niż je przegrywać. Wtedy zespół zaczyna wierzyć w filozofię i w tą pracę, którą wykonuje podczas treningów. Prawdą jest też to, że to są tylko sparingi, a pierwsze spotkania nas zweryfikują. Mamy kilka zmian w zespole, modyfikujemy troszkę model gry i na to wszystko potrzeba czasu. Kolejne młode osoby dostały dzisiaj minuty na tle mocnego przeciwnika i z tego też trzeba być zadowolonym. Pracujemy dalej – komentuje trener IgnerHome Polonii-Stali Świdnica.
Słowianin Wolibórz – IgnerHome Polonia-Stal Świdnica 3:4 (1:3)
fot. Ł. Kufner