24 stycznia na terenie całego kraju, ale też i powiatu świdnickiego odbył się ogólnopolski strajk rolników, w którym uczestniczyli także rolnicy z terenu gminy Żarów. Strajk odbywał się pod hasłem „Europa to znaczy uprawiać i hodować”.
Na drogi wyjechały kolumny ciągników, a drogi zostały zablokowane. Strajk odbył się z inicjatywy NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”,
Wśród głównych postulatów strajku rolnicy wymieniali: wypłatę dopłat bezpośrednich, wypłatę dopłat do zbóż za 2023 rok analogicznie jak za 2022r., wprowadzenia dopłaty do paliwa 2 zł do l., powrót przez UE do kontyngentów sprzed wojny w handlu z Ukrainą produktami rolnymi, powołanie niezależnych laboratorium do badania produktów rolnych możliwość odwołania się rolnika do tej instytucji, zakaz wwozu produktów rolnych z terenów Ukrainy do Polski, zaprzestanie przez UE procedowania szkodliwych dla produkcji rolnej w Europie pomysłów klimatycznych i ekologicznych, zmiana zapisów Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027, odbudowa pogłowia trzody chlewnej w Polsce, pozostawienie programów Locha+, wzmocnienie KGS przejęcie i budowa terminali zbożowych oraz realny eksport zboża przez KGS (Krajową Grupę Spożywczą).
Na terenie powiatu świdnickiego rolnicy blokowali przejazd drogą krajową nr 5 pomiędzy Dobromierzem a Strzegomiem. Z protestującymi spotkali się burmistrz Żarowa, Leszek Michalak i jego zastępca, Przemysław Sikora.
fot. UM Żarów