Po niezwykle trudnym, zaciętym spotkaniu Szare Wilki po raz ósmy w tym sezonie sięgnęły po pełną pulę punktów. W meczu 18. kolejki I ligi świdniczanie pokonali we własnej hali Wolsztyniaka Wolsztyn Wolsztyn 24:23 (13:13) i przesunęli się w tabeli na siódmą lokatę.
Przed spotkaniem oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli i można było spodziewać się zaciętego pojedynku. I tak też było. – Obie drużyny mocno walczyły. To nie był może najładniejszy mecz do oglądania dla kibiców, ale dla nas najważniejsze jest zwycięstwo. Nasz zespół zasłużył na uznanie, że potrafił dowieźć zwycięstwo do samego końca – podsumował Arkadij Makowiejew, prezes ŚKPR-u.
ŚKPR rozpoczął od bramki Bartosza Galika, ale na kolejne prowadzenie trzeba było czekać aż do 22 minuty (11:10). Do przerwy był jednak remis – 13:13. Po zmianie stron goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie (15:13), ale ŚKPR odpowiedział czterema trafieniami z rzędu i w 41. minucie zrobiło się 17:15. Wkrótce w ciągu zaledwie jedenastu sekund dwóch graczy Wolsztyniaka otrzymało kary, a ŚKPR odskoczył na 21:17. Wydawało się, że podopieczni Krzysztofa Terebuna zaczynają przejmować kontrolę na boisku. Kolejne fragmeny były jednak bardzo nerwowe, Goście w sześć minut odrobili straty i na tablicy znów pojawił się remis (21:21). Przez długi czas ten wynik ani drgnął (!). Mnożyły się błędy, ale i kunsztem popisywali się obaj bramkarze. Świdniczanie byli bez bramki już trzynaście minut, gdy w końcu w 58 minucie impas przerwał Dawid Pęczar. Po jego dwóch trafieniach ŚKPR odskoczył na 23:21. W emocjonującej końcówce było wszystko, łącznie z chwilową awarią tablicy!
Na 25 sekund przed końcem Wolsztyniak zdołał doprowadzić do wyrównania. Po czasie wziętym przez świdnickiego trenera ustawioną akcję celnym rzutem zakończył Olgierd Etel. Goście mieli jeszcze szansę na wyrównanie. Doświadczony grający trener Wolsztyniaka Marcin Pietruszka doszedł do czystej sytuacji rzutowej, ale świetną interwencję popisał się Volodymyr Shupyk.
Świdnicki golkiper kolejny raz w tym sezonie otrzymał statuetką dla najlepszego zawodnika ŚKPR-u. U gości wyróżnienie powędrowało do Mateusza Rogozińskiego.
ŚKPR Świdnica – Wolsztyniak Wolsztyn 24:23 (13:13)
Przebieg meczu: 5 min (2-2), 10 min (3-5), 15 min (6-9), 20 min (9-10), 25 min (11-12), 30 min (13-13), 35 min (14-15), 40 min (16-15), 45 min (21-17), 50 min (21-21), 55 min (21-21), 60 min (24-23).
ŚKPR: Shupyk – Pęczar 7, Zelek 5, Piróg 4, Czynszak 2, Wołodkiewicz 2, Szporko 2,Galik 1, Etel 1, Pedryc 1, Kochlewski, Czerwiński, Bieryt.