Wrocławscy funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób zatrzymali 26-latka, który ponad 2 lata temu dopuścił się czynnej napaści na policjantów i pomimo zasądzonej kary pozbawienia wolności, unikał wykonania wyroku. Sąd Rejonowy w Świdnicy wydał za nim list gończy, dlatego sprawą zajęli się wrocławscy „łowcy głów”.
Funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu poprzez dynamiczne i skuteczne działania zatrzymali poszukiwanego listem gończym 26-letniego mieszkańca Pastuchowa, który to we wrześniu 2020 r. razem z ojcem dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariuszy policji. Do zdarzenia, za które mężczyzna był poszukiwany, doszło podczas interwencji na terenie jednej z miejscowości powiatu świdnickiego.
Przypomnijmy – w sobotę 12 września 2020 roku świdniccy policjanci zostali wezwani na interwencję. Powodem wezwania było uszkodzenie ciała jednego z mieszkańców przez ustalonego sprawcę. W trakcie podjętych czynności funkcjonariusze zostali zaatakowani przez dwóch mężczyzn, mieszkańców powiatu świdnickiego. Zgromadzony wtedy materiał dowodowy ukazał, z jaką agresją i brutalnością ze strony napastników zmierzyli się interweniujący policjanci. Pomimo tego jeden z mężczyzn został zatrzymany na miejscu zdarzenia, drugi zaś niedługo potem. Nietrzeźwi wówczas mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Zebrany w śledztwie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na przedstawienie zatrzymanym zarzutów min. czynnej napaści na funkcjonariuszy oraz ich znieważenia.

Sąd Rejonowy w Świdnicy wydał list gończy wobec młodszego z mężczyzn, ponieważ unikał on wykonania wydanego wobec niego w tej sprawie wyroku. Wtedy tym tematem zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób komendy wojewódzkiej.
Przeprowadzone zintensyfikowane działania i wykorzystane metody wrocławskich funkcjonariuszy pozwoliły ustalić miejsce przebywania poszukiwanego. Został on namierzony kilka dni temu i zatrzymany. Teraz nie uniknie już odpowiedzialności na popełnione czyny i najbliższe 2 lata i 6 miesięcy spędzie w zakładzie karnym.
