Nie dość, że niszczył kwiaty, załatwił swoje potrzeby w miejscu publicznym, to jeszcze okazało się, że jest poszukiwany przez policję. „Gościnne występy” wrocławianina w naszym mieście zakończyły się zatrzymaniem.
27 czerwca o godzinie 21.08 dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny niszczącego nasadzenia kwiatów w rejonie ulicy Dworcowej. Niemal w tym samym czasie mężczyzną zainteresował się operator monitoringu wizyjnego. Na miejsce skierowano patrol straży miejskiej. – Młody mężczyzna wyrywał sadzonki, rozrzucał je wokół klombu, robił zdjęcia. Po załatwieniu swych potrzeb fizjologicznych postanowił oddalić się, jednak skutecznie uniemożliwili mu to strażnicy, którzy pojawili się na miejscu. Za swoje wyczyny został ukarany mandatem w kwocie 500 złotych – relacjonują strażnicy. Ponadto okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez policję, został zatrzymany. Jak ustalono, to mieszkaniec Wrocławia.