Michał Zastawny: to będzie kadencja sprint [wywiad]

Społecznik, przedsiębiorca, absolwent studiów MBA i politologii – to nowy świdnicki radny. Michał Zastawny został zaprzysiężony w piątek, 29 września podczas sesji Rady Miejskiej. Zapytaliśmy go o najbliższe plany.

Pełna kadencja Rady Miejskiej trwa 5 lat, tymczasem do kolejnych wyborów zostało prawdopodobnie około 7 miesięcy. Co można zrobić przez tak krótki czas?

– Rzeczywiście to będzie kadencja sprint – choć sam na co dzień biegam raczej na długich dystansach, to na tych krótkich też mogę osiągać całkiem dobre wyniki. Muszę bardzo szybko wejść w rytm pracy radnego. Jest to o tyle łatwiejsze, że z panią prezydent i przedstawicielami świdnickiego samorządu współpracuję blisko od wielu lat i wiem, że również w tej wyjątkowej sytuacji, mogę liczyć na ich życzliwość i wsparcie. Poza tym – a może przede wszystkim, w Świdnicy działam społecznie nie od dziś. Na początku jako założyciel Świdnickiego Stowarzyszenia Kupców, Restauratorów i Przedsiębiorców „Kaduceusz”, a w ostatnich latach współpracując z innymi organizacjami społecznymi. Mamy na swoim koncie kilka bardzo dobrych inicjatyw, a w przygotowaniu są już kolejne.

Jakie to inicjatywy?

– Blisko współpracuję z Fundacją EndoMama, m.in. wspierając organizację II Świdnickiego Endobiegu. Zaprosiliśmy tam m.in. cytobus Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii, w którym świdniczanki mogły skorzystać z bezpłatnych badań profilaktycznych. Wiele dobrych projektów zrealizowaliśmy też z Fundacją Era Kobiet czy koszykarskim Domino Polonia Świdnica. Do tego dochodzą dziesiątki mniejszych inicjatyw, jak aktywny udział w biegach charytatywnych, akcje na rzecz poprawy wyglądu naszego otoczenia, czy pomoc mieszkańcom w załatwianiu ich codziennych spraw. Te wszystkie działania wpisują się w mój prywatny projekt, nazwany roboczo „Godzina dla Świdnicy”. Po ostatnich wyborach samorządowych uznałem, że niezależnie od wyniku chcę działać dla tego miasta. Symboliczną godzinę tygodniowo przeznaczam na działalność społeczną. Objęcie mandatu radnego otwiera kolejne możliwości.

Urodził się Pan w Świdnicy i tutaj też Pan mieszka, jak sam mówi – z wyboru. Skąd taka decyzja?

– Przez kilka lat mieszkałem we Wrocławiu, a moja praca zawodowa wymaga licznych podróży, również zagranicznych. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że Świdnica to miejsce unikalne w Europie – komfortowe do codziennego życia i rozwoju biznesu. Jest świetnie skomunikowane z resztą regionu, zapewnia dobry dostęp do obiektów użyteczności publicznej, doskonale działa tu też sfera społeczna. Nie bez powodu to tu powstały i doskonale funkcjonują firmy o zasięgu europejskim i globalnym, jak chociażby RST Software czy ZUP Badura. Czerpiąc z lokalnych tradycji przedsiębiorczości i potencjału małego miasta, chcę pracować nad przeniesieniem Świdnicy na kolejny poziom – „smart city”, z usługami publicznymi na poziomie XXI wieku. Nowe technologie, internet rzeczy, praca zdalna – to kierunki, które chcę rozwijać, łącząc możliwości samorządu i potrzeby biznesu. Szansę na to da bliska współpraca m.in. z Wydziałem Funduszy Zewnętrznych Urzędu Miasta i Stowarzyszeniem Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich. Chcę, żeby do Świdnicy wracali dobrze wykształceni, młodzi ludzie. Nasze miasto ma ku temu wszelkie predyspozycje.

Pierwszy cel radnego Zastawnego to…

– Na pewno rozmowa z mieszkańcami. W najbliższych tygodniach będę spotykał się z nimi na osiedlach, zaczynając od miejsca, w którym się wychowałem – Osiedla Słowiańskiego. Zapraszam też do kontaktu telefonicznego i mailowego. Jesteśmy w ważnym momencie – tuż przed tworzeniem budżetu miasta na 2024 r. Chcę mieć pewność, że konkretne decyzje wpiszą się w priorytety mieszkańców okręgu, który reprezentuję. Czy uda mi się zmieścić 5-letnią kadencję w 7 miesiącach? Tego nie wiem, ale zamierzam wykorzystać ten czas jak najlepiej, dla Świdnicy i świdniczan.

Michał Zastawny zastąpił zmarłego w sierpniu radnego Mariusza Kuca. Przypomnijmy, że zgodnie z kodeksem wyborczym, mandat Mariusza Kuca po jego śmierci został wygaszony. Komisarz Wyborczy wskazał kandydata startującego z tej samej listy wyborczej, który otrzymał drugą największą liczbę głosów. W wyborach samorządowych, które odbyły się w 2018 roku, Michał Zastawny startując ze listy Komitetu Wyborczego Wyborców Beaty Moskal-Słaniewskiej, uzyskał 193 głosy.