Pierwsza w Europie i druga na świecie – Konstytucja 3 Maja z 1791 roku była próbą unowocześnienia ustroju Polski i ratowania jej suwerenności. Choć obowiązywała w sumie przez 14 miesięcy, to do dzisiaj jest jednym z fundamentów polskiej tradycji i powodem do dumy dla Polaków i Polek. W 232. rocznicę uchwalenia na osiedlu Młodych odbyły się uroczystości miejskie, które uświetniły występy artystyczne świdnickich zespołów.
3 maja 1791 roku Sejm Wielki, zwołany w październiku 1788 roku, uchwalił Konstytucję Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Konstytucja 3 Maja przekształcała państwo w monarchię konstytucyjną, wprowadzała zasadę trójpodziału władzy. Wyrazicielem suwerennej woli narodu miał być dwuizbowy Sejm. Już w dwa dni po uchwaleniu Konstytucji dzień 3 maja uznano za święto narodowe, które później z powodu niewoli kraju zostało na długi czas zawieszone. W 1792 roku rozpoczęła się bowiem wojna polsko-rosyjska w obronie Konstytucji 3 Maja. Ostatecznie doszło do okupacji Polski, obalenia Konstytucji i drugiego rozbioru państwa. Święto 3 Maja zostało przywrócone w II Rzeczypospolitej Polskiej w kwietniu 1919 roku. Zdelegalizowane przez okupantów niemieckich i sowieckich podczas II wojny światowej, zakazane było również w PRL. Od 1990 roku 3 Maja ponownie jest oficjalnym świętem narodowym Polaków.
Tradycyjne obchody odbyły się na promenadzie przed kościołem Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Wzięli w nich udział przedstawiciele władz, stowarzyszeń, harcerzy, służb mundurowych, szkół oraz mieszkańcy. Wydarzenie uświetniły występy zespołów: Pieśni i Tańca „Jubilat”,„Mały Jubilat” oraz mażoretek „Prima”. Okolicznościowe przemówienie wygłosiła prezydent Beata Moskal-Słaniewska.
– Mówi się, że Konstytucja 3 Maja to swoisty testament, który wielcy reformatorzy zostawili tym pokoleniom, które w oparciu o ten dokument, marzyły o odzyskaniu niepodległości. Dziś ciągle do niego wracamy. Jak do symbolu wielkiego patriotyzmu, wielkiego poświęcenia i ogromnej intelektualnej pracy. Może warto też dziś powiedzieć coś o patriotyzmie. W wywiadzie telewizyjnym usłyszałam pytanie jednej z dziennikarek do uczestniczki Powstania Warszawskiego: co to właściwie jest patriotyzm? Starsza pani odpowiedziała bez zastanowienia, że to służba ojczyźnie. Później dodała, że być może brzmi to zbyt patetycznie, ale może lepiej powiedzieć, że jest to praca dla ojczyzny. Dziennikarka przyznała jej jednak rację, bo służba to coś więcej niż praca. To wierność zasadom, wartościom, praworządności, to przyzwoite postępowanie (…). Ojczyzna dzisiaj nie wymaga krwi, poświecenia rodziny i życia, nie musimy iść na barykady, ani opuszczać naszego kraju. Ojczyzna wymaga dzisiaj od nas tego, aby zostać i żeby starać się swoją małą codzienność, szacunkiem do innych ludzi budować taką Polskę, o jakiej marzymy, bo to, co w życiu osiągamy, zależy przecież od nas samych. Kiedy więc śpiewamy „Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie”, to myślmy też o tym, że to zależy od nas – mówiła Beata Moskal–Słaniewska, prezydent Świdnicy. Obchody zakończyły się uroczystą mszą święta odprawioną w intencji ojczyzny.
Obchody zakończyły się uroczystą mszą święta odprawioną w intencji ojczyzny.






























































