18 kwietnia na drodze krajowej nr 35 na wysokości Świebodzic inspektorzy transportu drogowego zauważyli pojazd z włączonymi światłami awaryjnymi zaparkowany na poboczu drogi wokół, którego poruszało się dwóch mężczyzn. Jak się okazało kierowcy mieli sporo na sumieniu.
–Z uwagi na bardzo trudne warunki atmosferyczne (m. in. mgła, intensywne opady deszczu), inspektorzy zatrzymali się w celu ustalenia przyczyny postoju oraz udzielenia ewentualnej pomocy. Na miejscu zauważono, że mężczyźni, ładują do auta jakieś przedmioty. Po zapytaniu co robią w tym miejscu oraz po oględzinach przestrzeni ładunkowej stojącego na poboczu pojazdu stwierdzono, że załadowano do niego pocięte przygotowane wcześniej na poboczu kable energetyczne. Pojazd w którym znajdowały się kable nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej, a tylna jak się okazało w wyniku kontroli pochodziła z innego pojazdu – informuje Inspekcja Transportu Drogowego.
Z uwagi na podejrzenie kradzieży na miejsce wezwano patrol policji KPP Świdnica.
–Funkcjonariusze policji po dokładniejszych oględzinach pojazdu znaleźli pod siedzeniem nożyce do cięcia metali. Pojazd wraz z ładunkiem został zabezpieczony, a mężczyźni zostali zatrzymani przez policję w celu przeprowadzenia dalszych czynności. Biorąc pod uwagę okoliczności całego zdarzenia można uznać, że skradzione mienie było znacznej wartości, a sprawcom grozi surowa kara – dodają inspektorzy.