Uroczystą mszą świętą w katedrze oraz złożeniem kwiatów pod Dębem Katyńskim na placu św. Małgorzaty uczczono ofiary zbrodni katyńskiej. To już 83. rocznica tej potwornej zbrodni.
Piątkowe uroczystości zainaugurowała msza święta w świdnickiej katedrze, odprawiona przez biskupa świdnickiego, Marka Mendyka. Następnie zaplanowano uroczysty przemarsz ulicami Świdnicy z udziałem służb mundurowych. Niestety, wobec intensywnych opadów deszczu zrezygnowano z tej koncepcji. Dalsza część obchodów odbyła się pod Dębem Katyńskim na placu św. Małgorzaty. Przybyłe na miejsce delegacje przywitał Tadeusz Grabowski, prezes Świdnickiego Stowarzyszenia Patriotycznego.
Do zbrodni katyńskiej doszło po sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 r., kiedy do niewoli w ZSRS dostało się ok. 15 tys. oficerów. Decyzja o ich wymordowaniu jako wrogów komunizmu i Związku Sowieckiego zapadła na najwyższym szczeblu. Zgodnie z dekretem władz ZSRS, podpisanym przez Stalina 5 marca 1940 r., NKWD rozstrzelało wiosną tego roku ok. 22 tys. obywateli polskich, w tym 15 tys. oficerów, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej. Zbrodnia wyszła na jaw 13 kwietnia 1943 r. Data ta jest obecnie symboliczną rocznicą zbrodni. Komunistyczne władze Polski po 1945 roku całkowicie wymazywały Katyń ze świadomości Polaków, winą za popełnienie mordu obciążając hitlerowskie Niemcy. Również sami Rosjanie przez lata nie przyznawali się do Zbrodni Katyńskiej; zrobili to dopiero w 1990 r.