19 maja w Bystrzycy Dolnej doszło do pożaru budynku wielorodzinnego, w który mieszkały 24 osoby. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale pogorzelcy stracili dobytek całego życia.
Najbardziej poszkodowany pozostał Andrzej Szymański z rodziną, w której żona i córka na co dzień zmagają się z niepełnosprawnością.
–Andrzej jest jedynym żywicielem rodziny. Jego żona i córka są niepełnosprawne i wymagają ciągłej opieki. Kochani! Nie musimy chyba mówić Wam w jak trudnej sytuacji znalazła się rodzina Andrzeja. Chodzi przecież nie tylko o rzeczy materialne ale też o ogromne cierpienie psychiczne. W obliczu takiej tragedii potrzebne jest natychmiastowe działanie, dlatego uruchamiamy zbiórkę finansową dla naszego kolegi. Zebrane środki zostaną przeznaczone na zaspokojenie podstawowych potrzeb – rodzina straciła niemal dosłownie wszystko od ciuchów poprzez wyposażenie mieszkania. Andrzej jest osobą, która nigdy nie odmawia pomocy, teraz sam jej potrzebuje! – apelują znajomi mężczyzny.
Dowolnych wpłat można dokonywać tutaj: KLIKNIJ