Milion złotych- na tyle wyceniono życie małego Antosia Sobeckiego ze Świebodzic. Dzięki zaangażowaniu setek ludzi 30 października zbiórkę szczęśliwie udało się zakończyć. Chłopiec zostanie poddany operacji w Genewie. To jednak pierwszy etap leczenia za granicą.
Wadę serca u małego Antosia ze Świebodzic wykryto jeszcze w czasie gdy maluch był w brzuchu swojej mamy. Chłopiec tuż po narodzinach przeszedł pierwszą operację ratującą życie.
–Nie da się opisać słowami, co czują rodzice, którzy patrzą na swoje kilkudniowe dziecko z myślą, że to mogę być jego ostatnie chwile. Niestety, operacja nie powiodła się ze względu na stan zdrowia synka. Lekarze mogli tylko założyć bandingi na tętnice płucne, a mimo tego i tak doszło do komplikacji – Antoś jednej doby był otwierany 3 razy i doszło do krwotoku. Synek leżał zaintubowany prawie 2 tygodnie i walczył o każdą minutę, każdą godzinę, każdy dzień – opisują rodzice chłopca.
Zabieg w Genewie wyceniono na milion złotych, astronomiczną sumę, która znacząco przekraczała możliwości finansowe rodziny. Kolejny jednak raz mieszkańcy naszego powiatu oraz całej Polski pokazali, że mają dobre serca i całą kwotę udało się zebrać w iście błyskawicznym czasie. 30 października w godzinach południowych na konto chłopca wpłynęły ostatnie środki, które przyczynią się do jego powrotu do zdrowia.
Trzymamy kciuki!