Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik przebywają w zakładach karnych. W piątkowe popołudnie na świdnickim Rynku zebrali się zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości, którzy sprzeciwiają się osadzeniu polityków w więzieniu. W manifestacji wzięło udział ponad 100 osób. Grupa, w której znaczącą część stanowili seniorzy skandowała antyrządowe hasła.
– Witam wszystkich polskich patriotów, wolnych Polaków z terenu Dolnego Śląska. Z powiatu świdnickiego i wałbrzyskiego, a przede wszystkim pięknej Świdnicy. Dziękuję, że przyjęliście moje zaproszenie na to dzisiejsze zgromadzenie. Są dziś obecni mieszkańcy Świdnicy, Wałbrzycha, Strzegomia, Świebodzic, Pieszyc, Dzierżoniowa czy Żarowa. Spotykamy się tutaj pod biurem poselskim Platformy Obywatelskiej, aby symbolicznie wyrazić nasz protest i sprzeciw wobec niszczenia państwa polskiego, wobec łamania konstytucji, wobec tego, że bezkarnie aresztowani zostali nasi posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, wobec tego, że prokurator generalny bezprawnie odwołał prokuratora krajowego – mówił w piątek poseł PiS-u Ireneusz Zyska.
Przypomnijmy, że politycy PiS i byli szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani prawomocnie 20 grudnia 2023 roku na kary 2 lat więzienia za nadużycie władzy w sprawie tzw. „afery gruntowej” w 2007 r. Zostali zatrzymani w ubiegłym tygodniu przez policję na terenie pałacu prezydenckiego. Najpierw przebywali w areszcie Warszawa-Grochów, następnie trafili do miejsc odbywania kary.
– To co robi Donald Tusk i jego rząd „koalicja 13 grudnia” jest w jawnej sprzeczności z żywotnym interesem Polski i Polaków. To jest łamanie konstytucji, łamanie prawa. Zmiana władz w Telewizji Polskiej, Polskiego Radia czy Polskiej Agencji Prasowej, jak stwierdził sąd były niezgodne z prawem. Sąd odmówił wpisania do krajowego rejestru sądowego nowych władz Telewizji Polskiej. Wobec tego Tusk i pułkownik Sienkiewicz neo-minister postanowili postawić TVP w stan likwidacji. 18 stycznia Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok o sygnaturze K 29/23, który stwierdził, że te działania są bezprawne, niezgodne z konstytucją – przekonywał Zyska.