Pracowity tydzień strażników miejskich. W ciągu tygodnia interweniowali 146 razy

Pijani i wulgarni bezdomni, pies pozostawiony przed sklepem oraz niesforni kierowcy. W dniach 2-8 grudnia strażnicy miejscy interweniowali 146 razy.

4 grudnia, godz.4³⁵ – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzny, który załatwił swoje potrzeby fizjologiczne w Zaułku Świętokrzyski. Już po chwili na miejscu pojawili się strażnicy, którzy ukarali mandatem karnym sprawcę tego czynu. To już kolejny taki przypadek. Rejon ten jest pod stałym dozorem monitoringu miejskiego i większość takich przypadków kończy się ukaraniem sprawcy.

4 grudnia, godz.11⁰² – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące pojazdu ciężarowego parkującego na całej szerokości chodnika przy skrzyżowaniu ulic Pułaskiego i Bohaterów Getta. To było już kolejne zgłoszenie dotyczące tego pojazdu. Trzy godziny wcześniej kierowcę tego samochodu pouczono i nakazano zmianę miejsca parkowania. Mężczyzna zlekceważył polecenie strażnika. Tym razem za popełnione wykroczenia funkcjonariusz nałożył na kierowcę mandat karny. Sprawca wykroczenia odmówił jego przyjęcia. Sprawę rozpatrzy Sąd Rejonowy w Świdnicy.

4 grudnia, godz.17²⁷ – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące dwóch mężczyzn, którzy spali na poczekalni dworca autobusowego przy ulicy Kolejowej. Na miejscu strażnicy zastali doskonale znanych z wcześniejszych interwencji bezdomnych. Obaj byli w stanie upojenia alkoholowego, a w czasie interwencji używali słów wulgarnych. Po zbadaniu przez lekarza zostali przewiezieni do Policyjnej Izby Zatrzymań do wytrzeźwienia. Za swoje zachowanie odpowiedzą przed Sądem Rejonowym w Świdnicy.

7 grudnia, godz.11.21– dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu, który wystawał z parkingu przy Siostrzanej niemal do połowy jezdni. Skierowani na miejsce strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Ustalono, iż prawdopodobnie samochód został nieprawidłowo zabezpieczony po zaparkowaniu i samoistnie wytoczył się na jezdnię. Ustalono właściciela pojazdu, który zaparkował go prawidłowo. Kierowca został pouczony.

7 grudnia, godz.12²⁵ – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące psa przywiązanego od dłuższego czasu przy jednym ze sklepów przy ulicy Wróblewskiego. Na miejsce skierowano patrol, który potwierdził zgłoszenie. Pomimo rozpytania nie udało się ustalić opiekuna psa. Zwierzę ostatecznie trafiło do schroniska. W toku czynności wyjaśniających ustalono właściciela psa, którego ukarano mandatem karnym. Pies powrócił do swego pana. Oby następnym razem nie zapomniał on o swoim podopiecznym.

źródło: Straż Miejska w Świdnicy