Joanna Korpas, mieszkanka Pastuchowa, potrzebuje pomocy. Kobieta przeszła rozległy udar, jest sparaliżowana i tylko kosztowna rehabilitacja daje jej szansę na powrót do normalnego życia. Rodzina prosi o wsparcie.
Joanna ma 31 lat, choć urodziła się z rzadkim nerwowo-skórnym schorzeniem, prowadziła dotychczas normalne życie. Z dnia na dzień zaczęła się jednak uskarżać na ból głowy. Pęknięcie tętniaka w mózgu – tak brzmiała diagnoza. Pomimo szybkich działań lekarzy, jej stan z dnia na dzień się pogarszał. Po udanej operacji doznała rozległego udaru. Kobieta jest sparaliżowana i tylko intensywna rehabilitacja daje jej szanse na powrót do normalności.
– Zły sen nie chciał się skończyć. Lekarze nie dawali już nadziei, że kiedykolwiek z tego wyjdzie. Stał się jednak cud! Asia otworzyła oczy i zaczęła reagować na bodźce z otoczenia. Znaleźliśmy ośrodek w Iławie, który nawet jutro może przyjąć Asię. Niestety koszty leczenia i zajęć, leki i regularne zabiegi przekraczają możliwości finansowe całej naszej rodziny. Z całego serca pragnę pomóc siostrze w odzyskaniu jej dawnego życia. – informuje siostra Joanny.
Aby opłacić rehabilitację, potrzebne jest ponad 100 tys. złotych. Na stronie www.siepomaga.pl rodzina założyła zbiórkę, na którą można wpłacać środki.
