Niesforny kierowca i liczne kontrole palenisk. Wybrane interwencje świdnickich strażników

Tradycyjnie funkcjonariusze musieli poświęcić sporo uwagi nietrzeźwym bezdomnym, kontrolowali również paleniska oraz skład opału. W dniach od 10 do 16 lutego strażnicy miejscy interweniowali 116 razy.

10 lutego, godz. 19.56 – dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące pojazdu marki Fiat parkującego bezpośrednio na przejściu dla pieszych na ulicy Jarosława Dąbrowskiego. Patrol potwierdził zgłoszenie. Kierowca został ukarany mandatem karnym. Przypominamy, że zgłoszenia dotyczące nieprawidłowego parkowania należy zgłaszać bezpośrednio do dyżurnego jednostki – tel. 986 lub 112. Zgłaszanie e-mailowe takich sytuacji jest nieskuteczne, gdyż poczta elektroniczna obsługiwana jest przez sekretariat w godzinach 7.00-15.00 od poniedziałku do piątku.

11 lutego, godz. 16.25 – dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mieszkańca ulicy Zmorskiego, który twierdził, iż w jednym z budynków spalane są odpady, gdyż z komina leci czarny, śmierdzący dym. Na miejsce skierowano patrol. Strażnicy dokonali kontroli paleniska oraz sprawdzili skład opału. Stwierdzono, że w piecu spalany jest opał dopuszczony do obrotu. Niestety spalany węgiel również powoduje uciążliwości dla mieszkańców naszego miasta, jednak obecnie jest to paliwo w pełni legalne.

14 lutego, godz. 11.18 – dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące podejrzenia spalania odpadów w jednym z budynków przy ulicy Przyjaźni. Zgłaszającą zaniepokoił gęsty, czarny dym wydobywający się z komina zakładu usługowego. Na miejsce skierowano patrol, który dokonał kontroli paleniska i składu opału. I tym razem strażnicy stwierdzili, że w piecu było spalane jedynie paliwo dopuszczone do obrotu. Niestety paliwa te również wytwarzają dym mogący negatywnie wpływać na otoczenie.

15 lutego, godz. 9.59– dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny leżącego w rejonie ulicy Westerplatte. Skierowany na miejsce patrol szybko zlokalizował bezdomnego Marcina G. Mężczyzna był w stanie upojenia alkoholowego. Oświadczył, że wypił litr denaturatu i bardzo źle się czuje. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które przewiozło mężczyznę do szpitala „Latawiec”.

15 lutego, godz. 15.25 – patrol straży miejskiej w czasie kontroli rejonu Rynku zauważył bezdomnego, Krzysztofa T., który załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne nie zważając na licznych przechodniów. Mężczyzna został zatrzymany i umieszczony do wytrzeźwienia w Policyjnej Izbie Zatrzymań. W dniu następnym za swe zachowanie został ukarany przez Sąd Rejonowy w Świdnicy karą 30 dni aresztu.