Temperatura powietrza w granicach „zera”, temperatura wody niewiele wyższa. Takie warunki nie odstraszyły morsów, które mają gorące serca i ogromną chęć pomagania. Grupa kilkunastu ochotników zażyła lodowatej kąpieli, by wspomóc 31. finał WOŚP w Świdnicy.
Świdnickie Morsy już po raz drugi wsparły finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zbiornik z lodowatą wodą przygotowali niezawodni strażacy ochotnicy. Pierwsi śmiałkowie zanurzyli chwilę przed godziną 13.00. Po wyjściu z lodowatej wody morsy mogły skorzystać z mobilnej sauny.
















