Gołębie na gigancie, miłośnicy wspinaczki oraz agresywny klient. Wybrane interwencje strażników miejskich

Agresywny nietrzeźwy dobijający się do lokalu, amatorzy wspinaczki po fontannie oraz przypadek zaradnego hodowcy gołębi. Między innymi z takimi działaniami mieli do czynienia świdniccy strażnicy miejscy w dniach od 17 do 23 lutego. W sumie interweniowali 124 razy.

17 lutego, godz.14⁴⁹ – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od obsługi jednego z lokali użytkowych na ulicy Kotlarskiej. Kobieta prosiła o pilną interwencję, gdyż do jej lokalu dobijał się nietrzeźwy mężczyzna. Już po chwili na miejscu pojawił się patrol straży miejskiej. Mężczyzna był agresywny i nie reagował na polecenia wydawane przez funkcjonariuszy. Konieczne było użycie środków przymusu bezpośredniego. Dopiero wówczas udało się obezwładnić agresora. Po badaniach lekarskich został osadzony do wytrzeźwienia w Policyjnej Izbie Zatrzymań. W dniu następnym za swe zachowanie został ukarany mandatem karnym. Mężczyzna nie był w stanie wyjaśnić swojego zachowania. Nie pamiętał nawet, że takie zajście miało miejsce.

18 lutego, godz.13¹⁰ – dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny leżącego przy ulicy Kliczkowskiej. Na miejsce skierowano patrol straży miejskiej. Strażnicy szybko zlokalizowali mężczyznę, doskonale znanego bezdomnego Damiana S. Gdy funkcjonariusze podjęli interwencję, zaczął się on uskarżać na silne bóle w klatce piersiowej. Na miejsce wezwano ratownictwo medyczne. Damian S. nie po raz pierwszy źle się poczuł na widok strażników. Po badaniach lekarskich okazało się, że nic mu nie dolega a jego zachowanie wynikało jedynie z chęci uniknięcia konsekwencji swego zachowania. Mężczyzna został osadzony do wytrzeźwienia w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Za swe zachowanie odpowie przed Sądem Rejonowym w Świdnicy.

19 lutego, godz.18⁴⁰ – dyżurny otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące trzech osób, które wchodziły do fontanny z Neptunem w Rynku. Wspinali się po rzeźbach fontanny, wskakiwali na latarnie. Zabawa została szybko przerwana przez przybyłych na miejsce strażników. Sprawcy zostali ukarani mandatami karnymi.

21 lutego, godz.12⁴³– dyżurny otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzny karmiącego chlebem gołębie przy pomniku „Świętej Trójcy” w Rynku. W pewnym momencie schwytał on dwa gołębie i schował je pod kurtkę szybko oddalając się w kierunku ulicy Franciszkańskiej. Sytuacja wyglądała dość podejrzanie, dlatego w ślad za mężczyzną skierowano patrol straży miejskiej. Ostatecznie okazało się, że osoba ta nie chciała zrobić ptakom żadnej krzywdy. Był to hodowca gołębi, któremu uciekły dwa ptaki i nie zamierzały wracać do gołębnika. Gdy mężczyzna znalazł swoje zaobrączkowane ptaki w Rynku postanowił podstępem sprowadzić je do swojego gołębnika.

22 lutego, godz.15³⁷ – dyżurny otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzny, który na peronie dworca PKP Świdnica Miasto spożywał alkohol a następnie załatwił swoje potrzeby fizjologiczne. Mężczyzna ten został ujęty przez patrol straży miejskiej. W związku z faktem, że znajdował się on w stanie upojenia alkoholowego i w czasie interwencji stan jego znacznie się pogorszył na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Nietrzeźwy został przewieziony do szpitala „Latawiec”. Za swoje czyny odpowie przed sądem.