Świdniczanka, Monika Pilawa dwa lata temu została dawczynią szpiku kostnego i podarowała nowe życie kobiecie, mieszkance Niemiec. Nie wahała się ani chwili a decyzję o rejestracji w bazie fundacji DKMS podjęła po tym jak lekarze z wrocławskiego szpitala uratowali jej malutką córeczką. To był akt wdzięczności: do medyków i do losu.
W polskiej bazie potencjalnych dawców znajduje się blisko 2 miliony osób, z czego fizycznie swoim szpikiem z potrzebującymi podzieliło się 12 tysięcy osób. I na taki szczęśliwy scenariusz liczy Patrycja Karlińska z Lutomi Górnej, która zachorowała na ostrą białaczkę szpikową a jedynym ratunkiem dla kobiety jest właśnie przeszczep. Póki co, pod kątem zgodności badane jest rodzeństwo kobiety. Jednocześnie fundacja DKMS od najbliższego czwartku przeprowadzać będzie akcje rejestracji dawców, która rozpocznie się w Starostwie Powiatowym. Szczegóły tutaj: KLIKNIJ
Przed 12 laty na takie apel odpowiedziała świdniczanka, Monika Pilawa, która po tym jak urodziła przedwcześnie córkę, chciała odwdzięczyć się losowi za jej uratowanie i komuś pomóc. Dobrym pomysłem dla kobiety okazała się rejestracja w fundacji DKMS.- Czekałam na ten telefon 10 lat i w końcu zadzwonił w czerwcu 2021 roku. Bez wahania odpowiedziałam, że się zgadzam. Został mi przydzielony opiekun z fundacji, który koordynował ustalanie badań czy datę pobrania. Przez cztery dni podawany był mi czynnik wzrostu krwinek i rzeczywiście wystąpiły u mnie objawy podobne do grypy, czyli złe samopoczucie, bóle mięśni. Na piąty dzień pojechałam do Wrocławia gdzie z wenflonu znajdującego się we wkłuciu łokciowym pobierano mi krew i później przetaczano do drugiej ręki. Całość trwała ok. 4 godzin – mówi pani Monika.
Warto podkreślić, że w 90% przypadkach szpik kostny pobierany jest z krwi, natomiast w 10% z talerza kości biodrowej, w pełnej narkozie. O tym, która metoda zostanie wybrana, decyduje dawca oraz lekarz. Obie są bezpieczne. Pani Monika swoim darem uratowała życie dorosłej kobiecie z Niemiec. Z uwagi na obowiązujące przepisy na ten moment nie ma z nią kontaktu, choć bardzo by tego chciała. – Bardzo często o niej myślę i wysyłam jej dobre wibracje. Mam nadzieję, że mój szpik pomógł jej wrócić do zdrowia. Jeśli będzie chciała mnie poznać, zrobię to z największą przyjemnością – dodaje świdniczanka.
Do bazy DKMS może zapisać się osoba dorosła, u której nie ma przeciwskazań. Najbliższa szansa pojawi się w sobotę, 25 listopada w Galerii Świdnickiej. To tam wolontariusze będą dokonywać rejestracji polegającej na wypełnieniu krótkiego formularza medycznego oraz pobrania materiału z wewnętrznej strony policzka specjalną szpatułką. Akcja dedykowana 41-letniej Patrycji rozpocznie się o godz. 13 i potrwa do 20.
Listę wskazań i przeciwskazań znajdziecie Państwo tu: DKMS
***
Trochę statystyk. W województwie dolnośląskim zarejestrowanych jest w sumie 167 000 osób, z czego 1061 oddało już swój szpik. Ze Świdnicy do bazy DKMS wpłynęło 3380 zgód, natomiast 27 osób znalazło swojego genetycznego bliźniaka.

