Wyposażeni jedynie w latarenki w pełnych ciemnościach eksplorowali budynek biblioteki, gdzie czekało na nich mnóstwo tajemnic przeplatanych scenami grozy. Wczoraj wieczorem, świat fikcji literackiej stał się rzeczywistością.
Nocne zwiedzanie dawnej rezydencji opatów cystersów krzeszowskich, gdzie aktualnie mieści się świdnicka biblioteka, odbyło się w poniedziałek, 30 października. Pracownicy biblioteki z pieczołowitą starannością udekorowali wnętrze budynku co w połączeniu z panującym mrokiem, stworzyło niepowtarzalny klimat owiany grozą i mrocznymi opowieściami. Uczestnicy wydarzenia mieli niepowtarzalną okazję zwiedzieć pomieszczenia, które na co dzień są niedostępne dla czytelników. – Już od progu, naszym śmiałkom towarzyszyła mroczna muzyka, skrzypienie drewna, tajemnicze szepty, a czasem i przerażające krzyki, a to wszystko sprawiało, że serce biło nam mocniej. Na naszej trasie spotkaliśmy Białą Damę, Draculę, Dr. Frankensteina, a także Cypriana Kamila Norwida. Emocje sięgnęły zenitu gdy dotarliśmy do podziemi pałacu. Tam czekał na nas gospodarz z ucztą rodem z „Dziadów” Mickiewicza. Przewodnik opowiedział o tajemniczych wydarzeniach, które miały miejsce w tych ciemnych lochach wiele wieków temu, a także o tradycjach, zabobonach i rytuałach odpędzających złe moce – relacjonuje Monika Turzańska, kierownik Wypożyczalni dla Dzieci i Młodzieży