Niestety, znów porażka powędrowała na konto piłkarzy IgnerHome Polonii-Stali Świdnica. W kolejnym meczu o „sześć punktów” zespół trenera Rafała Markowskiego nie sprostał na wyjeździe Orłowi Ząbkowice.
Rozegrane w sobotę, 26 kwietnia spotkanie gospodarze wygrali 2:1 (1:1). Orzeł objął prowadzenie w 14. minucie. Składną akcję sfinalizował Paweł Witsanko. Co ciekawe gracz ten jeszcze w poprzednim sezonie grał w świdnickim zespole. Siedem minut później świdniczanie wyrównali. Po długim wrzucie z autu i zamieszaniu w polu karnym sprytem wykazał się kapitan biało-zielonych Wojciech Sowa.
Decydująca o lodach spotkania akcja miała miejsce w 67 minucie. Po rzucie rożnym zakotłowało się tym razem w szesnastce naszej drużyny, a Tomasz Robak wepchnął piłkę do bramki Kiryla Kotau.
W tym tygodniu walczący o utrzymanie w IV lidze świdniccy piłkarze rozegrają dwa mecze. W czwartek, 1 maja o godzinie 17.00 podejmą Błyskawicę Gać, natomiast w niedzielę, 4 maja o 13.00 zmierzą się na wyjeździe z liderem tabeli – Słowianinem Wolibórz.

Pingback: Będzie zmiana na ławce trenerskiej IgnerHome Polonii-Stali Świdnica - mojaswidnica.pl