Darek Miziarski oraz Witek Kowaliszyn, tworzący zespół Berkanan, wydają w listopadzie trzecią w swoim dorobku artystycznym płytę „Ród”. Promuje ją singiel „Leszy”, a teledysk od niedawna można oglądać w serwisie YouTube. Duet ponownie zabiera słuchaczy w muzyczną podróż przepełnioną pradawnymi słowiańskimi dźwiękami.
Równo co dwa lata zespół Berkanan przygotowuje dla swoich odbiorców kolejne płyty, będąc tym samym w nieprzerwanym procesie tworzenia. Jak podkreślają twórcy, gdy jeden krążek uda się nagrać i zamknąć całość w płytę, myślą już nad kolejnym. – Rzeczywiście tak jest, że gdy tylko wszystko jest już gotowe, materiał mamy nagrany i ruszamy z promocją, mi po głowie chodzą już nowe utwory, zbieram inspiracje i myślami jestem już w kolejnym projekcie – podkreśla Darek Miziarski. Nowa płyta, tak jak poprzednie dwie, to muzyczna podróż po słowiańskich dźwiękach, która zabiera słuchaczy w niezwykłą podróż do pradawnego świata. Tym razem jej wyjątkowość polega na tym, że po raz pierwszy utwory to nie tylko muzyka, ale też i wokal. – I to przy nagrywaniu całości było dla nas najtrudniejsze. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że partie wokalne mogą być takim wyzwaniem. Najgorzej było przy pierwszym utworze, później poszło już z górki. W utworach słychać nasze głosy, ale gościnnie wystąpiła też moja siostra – mówi Darek Miziarski. Na całej płycie pojawiają się głównie teksty autorstwa Witka Kowaliszyna, wyjątek stanowią dwa numery: jeden to tekst Marii Konopnickiej do utworu „Ziemia”, drugi piosenka ludowa „Lipka”. – Byłem sceptycznie nastawiony do „Lipki”, ale po namowach Darka nagraliśmy ją i myślę, że wyszła dobrze – dodaje Witek Kowaliszyn. Jak podkreślają muzycy, to album, na który poświęcili najwięcej czasu. Czy okaże się najlepszą płytą w dorobku zespołu? Czas pokaże. – Myślę, że po pierwsze będzie łatwiejsza w odbiorze dla słuchaczy, a po drugie na pewno łatwiej wpada w ucho. Poza tym jest w całości wyśpiewana, a to też ma bardzo dużą wartość – podkreśla Darek Miziarski. – Zabieramy słuchaczy w muzyczną podróż w pradawne, staropolskie dzieje, gdzie przekauzjemy wiedzę o obrzędach czy bóstwach. Jest to ciekawa pozycja nie tylko pod kątem muzycznym, ale i edukacyjnym. Dla twórców najważniejszym aspektem jest wierność temu, co bije w ich sercach, czyli muzyce z pogranicza etno i folku z inspiracją różnymi zakątkami świata: wierzeniami, legendami, opowieściami. – Płyta jest przewodnikiem po świecie wierzeń słowiańskich, chcieliśmy go przedstawić w bardzo prosty sposób dla ludzi, którzy dopiero odkrywają pradawną kulturę – podkreśla Witek Kowaliszyn. Obecnie zespół skupia się na działaniach promocyjnych najnowszego wydania, ma także w planach koncerty. Płyta „Ród” ukaże się 8 listopada a pierwszy koncert w Świdnicy zaplanowany jest w styczniu 2025 roku w na deskach teatru Świdnickiego Ośrodka Kultury.