Ponad setka świdnickich seniorów bawiła się dziś w Klubie Bolko podczas XXI Biesiady u Babuni i Dziadunia. Imprezę tradycyjnie już zorganizowali nauczyciele oraz samorząd uczniowski Dolnośląskiego Zespołu Szkół Medyczno-Sportowych.
Zanim na dobre rozpoczęła się wspólna zabawa, przybyłych gości przywitała dyrektor Dolnośląskiego Zespołu Szkół Medyczno-Sportowych w Dorota Fortuna–Rataj: – Dzisiaj moi nauczycieli, liczyli ile mieli lat kiedy odbyła się pierwsza biesiada. Niektórzy z nich mieli po 20-kilka lat. Dzisiaj mają po 30-kilka lat. Nie doliczamy, aż tak mocno – żartowała dyrektor i dodała: –Nasza uroczystość cieszy się wielką popularnością. Cieszę się, że przybyły świdnickie władze, bo to one nas wspierają. Szkoła medyczna organizuje uroczystość w formie wolontariatu. Zobaczycie zaraz fantastycznych młodych ludzi. To medycy i kolarze z naszej szkoły, ale wszystko finansuje miasto. Bardzo się cieszę i chciałbym przywitać panią prezydent Świdnicy Beatę Moskal–Słaniewską oraz wiceprezydenta Szymona Chojnowskiego.
–Z zeznań wszystkich babć i dziadków wiem, że jest to najfajniejsza rola w życiu. Nic tak w życiu nie cieszy jak posiadanie swojego małego wnuka bądź wnuczki. Człowiek ma już wtedy sporo czasu, cierpliwości oraz doświadczenia. Życzę państwu ogromnej przyjemności w byciu babcią i dziadkiem, dużo zdrowia, radości i nieustającej pogody ducha. – życzyła wszystkim seniorom prezydent Świdnicy Beata Moskal–Słaniewska
Po uroczystym rozpoczęciu biesiady, seniorzy otrzymali pamiątkowe upominki. Następnie wszyscy mogli oklaskiwać występy zespołów Krąg i Mała Świdnica przygotowane przez niezastąpionych państwa Skiślewiczów. Umotywowani występami młodszego pokolenia artystów, później sami seniorzy wyposażeni w kolorowe kapelusze wkroczyli chętnie na parkiet.
foto: Daniel Gębala