Jego kolekcja zdobytych medali i pucharów budzi podziw i szacunek. Jest wielokrotnym Mistrzem Polski, Mistrzem Europy czy dwukrotnym Mistrzem Świata. W Taekwondo osiągnął praktycznie wszystko. Świdniczanin Jerzy Brzostowski wie jednak, że poza sportem ważna jest także edukacja. Również na tym polu popularny Juruś radzi sobie świetnie. Właśnie ukończył studia I stopnia na Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu i jak sam przyznaje nie zamierza kończyć swojej przygody ze studiami
– Ukończyłem Akademię Wychowania Fizycznego im. Eugeniusza Piaseckiego w Poznaniu na kierunku Sport. Uzyskałem tytuł licencjata nauk o sporcie, z obrony otrzymałem 5, a na dyplomie ukończenia studiów ocenę 4 oraz tytuł zawodowy trenera II klasy – opowiada Jerzy Brzostowski i dodaje: – Zamierzam kontynuować swoją edukację. Złożyłem już dokumenty na studia II stopnia czyli magisterskie. Wciąż będę studiował w Poznaniu na kierunku Sport na specjalizacji organizacja i zarządzanie sportem. Po dwóch latach studiów magisterskich zamierzam wrócić z Wielkopolski do Świdnicy. Mam w planach krzewić kulturę fizyczną wśród dzieci i młodzieży oraz zająć się promocją, i rozwijaniem sportu w rodzinnym mieście – planuje świdnicki sportowiec.
Czy w natłoku obowiązków zapracowany sportowiec-student znajdzie chwilę czasu na zasłużony odpoczynek?
– Mam teraz trochę czasu dla siebie, zrobię sobie mały urlop. Potem jadę na trzy turnusy sportowe jako pierwszy trener Taekwondo UKS Gryf Świdnica, a kolejne dwa także z Gryfem, ale już tym piłkarskim. Na koniec planuję tradycyjnie pojechać choć na chwilę nad morze do Sarbinowa – mówi Jerzy Brzostowski.