Renata Jóźwicka ze Świdnicy na co dzień pracuje w szkole gdzie jest pedagogiem. We wrześniu tego roku usłyszała druzgocącą diagnozę: nowotwór piersi. Od tej pory życie kobiety wywróciło się do góry nogami. Konieczny w terapii lek kosztuje miesięcznie kilka tysięcy złotych, dlatego uruchomiono specjalną zbiórkę.
– Podjęłam leczenie we wrocławskim szpitalu (67 km od domu). Jestem w trakcie chemioterapii, a pod jej koniec zapadnie decyzja dotycząca operacji. Niestety, na obecnym etapie choroby nie przysługuje mi refundacja leku, który jest zalecany w trakcie leczenia tego typu raka i który w znacznym stopniu ogranicza możliwość mikroprzerzutów i przerzutów odległych (tzw. podwójna blokada). Zdecydowałam się na jego zakup, bo chcę wrócić do zdrowia, normalności, do pracy w szkole. Jedna dawka leku to koszt ok. 7,5 tysiąca złotych, a potrzebne jest 5 dawek – opisuje świdniczanka.
Wsparcia Renacie można udzielić tutaj: KLIKNIJ