W niedzielę, 22 sierpnia odbył się festyn charytatywny dla Łukasza Tkaczyka nad świdnickim zalewem. Pogoda dopisała i nie obyło się bez najróżniejszych atrakcji dla starszych i młodszych. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców powiatu świdnickiego udało się zebrać 23 tys. 792,39 zł.
– Kochani, jesteście cudowni. To co się wczoraj działo to po prostu ogień. Dziękujemy, że byliście z nami, że Łukasz poczuł się w ten dzień wyjątkowy, jak celebryta. W momencie, w którym biliście brawo dla Tarzana miałam oczy pełne łez, to coś pięknego. Festyn i przygotowania wyssały z nas całe moce przerobowe, musieliśmy trochę odpocząć. Wielkie podziękowania dla was, ale także dla osób, firm, bez których ten festyn by się nie odbył. Dziękujemy wszystkim wolontariuszom ( daliście czadu) i osobom, które przyszły pomóc, upiekły ciacho, sponsorowały napoje. Jak to Łukasz mówi macie serduszko po dobrej stronie – mówi Angelika Tkaczyk.
Upadek z trzeciego stopnia schodów zniszczył zdrowie młodego świdniczanina i spowodował bardzo poważny uraz czaszkowo-mózgowy.
Na koncie zbiórki internetowej, zrzutka.pl, zebrano ponad 100 tysięcy złotych. Niestety, jest to kropla w morzu potrzeb. – Aktualnie neurorehabilitacja jest prowadzona w mieszkaniu, gdzie dojeżdżają rehabilitanci, 2 godziny dziennie. Nie jest już to tak kosmiczny koszt jak w przypadku ośrodka, ale potrzeb jest wiele, dochodzą co miesiąc koszty za leki, lekarzy, nie są to niestety małe kwoty. Szukamy też idealnego wózka dla Łukasza ze względu na postawę, nie może on mieć tego co dotychczas, co również wiąże się z kosztami – mówi Angelika Tkaczyk.
Każdy, kto chciałby wesprzeć walkę o zdrowie Łukasza Tkaczyka, może wpłacić datki na konto internetowej zbiórki na https://www.siepomaga.pl/lukasz-tkaczyk.