23°C Świdnica
Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 36-latkowi zatrzymanemu przez świdnickich policjantów. Kierowca samochodu marki Fiat Ducato ucieczką próbował uniknąć policyjnej kontroli, swoim zachowaniem zmusił policjantów do pościgu. Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, ale… promile w organizmie. Do zdarzenia doszło 10 czerwca około godziny 9.00 rano.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego świdnickiej komendy w ramach prowadzonych działań „Bezpieczny Weekend” w miejscowości Marcinowice sprawdzali stan trzeźwości kierujących. W pewnym momencie zauważyli pojazd marki Fiat, którego kierujący na widok oznakowanego radiowozu oraz umundurowanych policjantów nagle zatrzymał się, zawrócił i podjął próbę ucieczki z miejsca.
Mundurowi postanowili sprawdzić co jest tego przyczyną. W tym celu ruszyli za pojazdem, włączając jednocześnie sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Kierowca jednak nie zamierzał się dostosować. Wręcz przeciwnie przyspieszył i zaczął uciekać przed radiowozem.
–Ucieczka jednak nie trwała długo, a kierowca został zatrzymany. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego. Badanie wykazało u niego blisko 0,8 promila alkoholu w organizmie – mówi Magdalena Ząbek, rzeczniczka KPP Świdnica.
Mężczyzna oprócz jazdy w stanie nietrzeźwości odpowie również za jazdę samochodem pomimo braku uprawnień do kierowania oraz za niezatrzymanie samochodu do kontroli i kontynuowanie jazdy pomimo wydanego przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego polecenia zatrzymania pojazdu. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.
fot. KPP Świdnica
Pobierz ostatnie wydanie biuletynu Moja Świdnica
