Połączyła ich spontaniczna chęć niesienia pomocy, którą zarazili wiele osób o dobrych sercach. Mieszkańcy Burkatowa zorganizowali charytatywną zbiórkę dla młodzieży z Zespołu Szkół w Bystrzycy Górnej. Efekty przeszły ich oczekiwania – zebrano gry, puzzle, zestawy do tworzenia lasu w słoiku, środki higieniczne, słodycze i farby.
Pomysł zbiórki narodził się w grudniu podczas objazdowych Mikołajek w Burkatowie. Sołtys Adam Prask wraz z mieszkańcami Burkatowa rozwozili prezenty. Nie pominęli również młodzieży z Zespołu Placówek w Bystrzycy Górnej – To był mały spontaniczny gest, a wywołał tyle uśmiechu. Dlatego też chcieliśmy wraz z Radą Sołecką zrobić coś więcej dla tych dzieciaków – mówi sołtys Burkatowa, Adam Prask.
Uruchomiono zbiórkę potrzebnych rzeczy. Do akcji pomocy szybko włączyli się mieszkańcy różnych miejscowości. – Zbiórka prowadzona była w trzech punktach w Świdnicy i Burkatowie. Ogromnie się cieszę, ponieważ zebraliśmy sporo najróżniejszych fantów, słodkości, gadżetów, gier, farb, środków higienicznych i puzzli. Chciałbym bardzo podziękować wszystkim tym, którzy bezinteresownie zaangażowali się w zbiórkę – pani Monice Makowiec z firmy animacyjnej Olivier, która przekazała przedmioty do stworzenia lasu w słoiku, firmie delta Tech s.c., Romanowi Kucowi z x wakacje, Iwonie Górskiej z firmy Mariwa oraz wielu osobom o wielkim sercu, którzy wsparli naszą zbiórkę. W akcję szczególnie mocno zaangażowali się mieszkańcy Lubachowa oraz Grodziszcza. Ludzie są naprawdę wspaniali i każdy dzielił się tym, czym mógł. Informacja o zbiórce bardzo szybko się rozniosła. Pewien pan gospodarz dostarczył kilkaset kilogramów ziemniaków z własnej uprawy do Zespołu Placówek w Bystrzycy Górnej – mówi Adam Prask.
Prezenty zostały przekazane 21 stycznia. – Uczniowie byli bardzo miło zaskoczeni całą akcją, gry bardzo im się podobają, wszystkie artykuły papiernicze są przydatne. Wiele radości sprawiły im słodycze. Dużą ,,furorę” zrobił las w słoiku, przy okazji na tej podstawie przeprowadzono lekcje o zjawiskach fotosyntezy i oddychania wewnątrzkomórkowego – dodaje Dorota Pajęcka.