Wymienili się doświadczeniami, nawiązali nowe przyjaźnie i dobrze się bawili! W sobotę, 5 czerwca w Parku Sikorskiego odbył się piknik z okazji Dnia Dziecka dla rodzin rosyjskojęzycznych, które na co dzień mieszkają w Świdnicy.
To była idealna okazja, by miło spędzić czas na świeżym powietrzu, poznać nowych kolegów i zintegrować się. – Spora grupa dzieci migrantów żyje w stresie, bez przyjaciół i z barierą komunikacyjną, którą jest brak znajomości języka polskiego. Takie spotkanie było świetną formą integracji. Jako członkini świdnickiej Rady ds. Równego Traktowania pragnę zauważyć, że integracja dzieci z rodzin migracyjnych powinna być łatwa i bezbolesna. I my wszyscy możemy w tym pomóc. Każde dziecko różnie się, ktoś szybciej się integruje i uczy języka polskiego, ktoś wolniej. Niektóre są bardziej towarzyskie, inne nieśmiałe. Myślę, że takie spotkania z rówieśnikami, z którymi można się porozumieć w swoim ojczystym języku, są również bardzo ważne. Mogą wspierać dziecko moralnie, dawać poczucie, że nie jest sam/a, a jeśli coś się stanie, może znaleźć wsparcie. Dzięki ogromnemu wsparciu władz miasta i luzowaniu obostrzeń pomysł był możliwy do zrealizowania– opowiada Natasha Polkh-Kastinkovich, organizatorka imprezy.
Akcję wsparli: prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska, wiceprezydent Świdnicy, Szymon Chojnowski oraz dyrektor Świdnickiego Ośrodka Kultury, Anna Rudnicka.
Foto – Fundacja Pomoc i Integracja