Tysiące osób trzymało kciuku do samego końca… Niestety po długiej i ciężkiej chorobie nowotworowej w sobotę 13 marca odeszła Justyna Ciok. Miała zaledwie 21 lat.
Śp. Justyna Ciok od 2016 roku walczyła z nowotworem mózgu. Jej heroiczny bój o życie wspierały tysiące osób. Liczne akcje charytatywne organizowane w całym powiecie świdnickim umożliwiły przeprowadzenie skomplikowanej operacji usunięcia guzów mózgu w Hannoverze. Niestety, niemieccy lekarze wykryli nowe ognisko raka w rdzeniu kręgowym. Mimo to Justyna i jej najbliżsi wierzyli do samego końca.
O modlitwę w jej intencji poprosiła już parafia pw. św. Wawrzyńca w Śmiałowicach.
–Z wielkim smutkiem przyjąłem informację o śmierci Justynki Ciok – przyjaciółki, koleżanki, wspaniałej dziewczyny. Rodzinie oraz najbliższym przekazuje wyrazy najszczerszego współczucia i żalu. Justynko, pokazałaś, że w obliczu wspólnego celu potrafimy się zjednoczyć i dokonać rzeczy niemożliwych. Dla Ciebie wspólnie niemal poruszyliśmy niebo. Dziś niebo przywitało Ciebie. Na zawsze pozostaniesz w mojej pamięci jako uśmiechnięta, pełna dobrego serca, a przede wszystkim odważna i waleczna. Spoczywaj w pokoju – napisał w mediach społecznościowych wójt gminy Marcinowice, Stanisław Leń.
Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze kondolencje.