Przedstawiciele Rodzin Katyńskich, kombatanci, delegacje służb mundurowych oraz inni goście spotkali się 12 kwietnia pod Dębem Katyńskim na placu św. Małgorzaty, aby oddać hołd ofiarom zbrodni katyńskiej. Podczas okolicznościowych przemówień nie zabrakło nawiązania do zbrodni wojennych mających w tej chwili miejsce na Ukrainie.
W tym roku obchodzimy 82. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Na przełomie kwietnia i maja 1940 roku, decyzją najwyższych władz ZSRR, rozstrzelano ponad 21 tys. naszych rodaków. Zamordowani zostali m.in. żołnierze Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, funkcjonariusze Policji Państwowej, urzędnicy.
Poniedziałkowe uroczystości zainaugurowała msza święta w świdnickiej katedrze, odprawiona przez biskupa Marka Mendyka. Następnie obchody przeniosły się pod Dąb Katyński na placu św. Małgorzaty. Przybyłych gości przywitał Tadeusz Grabowski, przewodniczący Świdnickiego Stowarzyszenia Patriotycznego.
– Tegoroczne uroczystości odbywają się w czasie kiedy Ukraina zaatakowana przez Rosjan toczy wojnę o wolność. Rosjanie w bestialski sposób mordują cywilów strzelając im w tył głowy i wiążąc ręce. Tak jak 82 lata temu mordowano polskich oficerów. Historia nabiera bardzo niepokojącej aktualności – mówiła dziś, Teresa Gwara, córka kpt. Tadeusza Macieja Chołocińskiego.
Uroczystość zakończono złożeniem wieńców i wiązanek.