Muzyczne uniesienia przeplatane salwą braw licznie zgromadzonej publiczności. Wczorajszy świąteczno-noworoczny koncert „Dzikiego Chóru” okazał się wielkim sukcesem. Nikogo to jednak dziwić nie powinno, bowiem grupa całkowicie różnych chórzystów wspólnie tworzy jedyny w swoim rodzaju kolektyw, który zachwyca odbiorców.
„Dziki Chór” to świdnicki chór mieszany – zespół założony w maju 2018 roku w Świdnickim Ośrodku Kultury przez Katarzynę Szymko–Kawalec. Chórzyści wykonali prawdziwy mix utworów, kolęd, pastorałek oraz innych utworów świątecznych zebranych z różnych zakątków świata. – Mamy nadzieję, że uda się nam jeszcze przywołać trochę świątecznego klimatu, a nasz koncert przypadnie Wam do gustu. Może nie będzie to Wiedeń, ale Świdnica. Chcemy przekazać Państwu odrobinę dobrej energii na początek nowego roku – podkreśliła dyrektor chóru, Katarzyny Szymko-Kawalec. Tak jak przy poprzednich występach „Dziki Chór”, chórzystów wsparło całe grono wspaniałych muzycznych osobistości, m.in. Witold Kowaliszyn z zespołu Berkanan.
– Trzeba mieć w sobie wiele pasji i miłości do tego co się robi. Żeby tymi uczuciami zarazić innych ludzi na tyle silnie, że potrafią wyzwolić w sobie to co najlepsze. Potrafią obudzić w sobie talenty. Jesteście absolutnie cudowni i absolutnie nie amatorscy. Jesteście naszą chlubą i dumą – mówiła na początku koncertu Beata Moskal–Słaniewska, prezydent Świdnicy.