25 stycznia na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan spotkali się w świdnickim Kościele Pokoju przedstawiciele Kościoła ewangelickiego, rzymskokatolickiego i greckokatolickiego. W nabożeństwie nie uczestniczył, pomimo zaproszenia, ks. Piotr Nikolski z Kościoła Prawosławnego.
– Kościół nigdy nie będzie wdową, choć przez chwilę, między Wielkim Piątkiem a Niedzielą Zmartwychwstania, jego członkowie mogli się tak czuć. My, współcześni również możemy w pewnym sensie odczuwać utratę Pana. Wdowieństwo może być obrazem rozdartej jedności, jednego ciała, które domaga się leczenia – stwierdził w kazaniu biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej Maciej Małyga. Oparł swoje słowa na przypowieści o wdowie i niesprawiedliwym sędzi.
Pozdrowienie w imieniu Kościoła rzymskokatolickiego przekazał zebranym biskup Marek Mendyk. Powiedział, że nasze modlitwy mają wymiar „tkania” wzajemnych relacji, odniesień, życzliwości i szacunku. Im więcej będzie tych nici, tym mocniejsza będzie ta społeczność.
Za udzielaną uchodźcom z Ukrainy pomoc podziękował ks. Witalij Demianiec, prosił także o modlitwę w intencji pokoju za wschodnią granicą.
Na zakończenie nabożeństwa bp Waldemar Pytel podziękował obecnym biskupom za wspólną modlitwę, ks. prof. Jarosławowi Lipniakowi i ks. Pawłowi Melerowi za koordynację tygodnia, zaś wiernym za udział w nabożeństwie.
Kościół Pokoju w Świdnicy