Caritas Diecezji Świdnickiej prowadzi obecnie sześć jadłodajni dla ubogich, gdzie przygotowywane są posiłki dla ponad 1300 osób dziennie. Ze względu na ogromny wzrost cen gazu (o ponad 300 %) organizacja stanęła przed dylematem zaprzestania gotowania dla biednych. Wyjściem z patowej sytuacji jest zebranie dodatkowych środków.
– Obecnie prowadzimy rozmowy z gminami i poszukujemy sposobów rozwiązania tej dramatycznej sytuacji. Tarcze proponowane przez rząd na chwilę obecną nie obejmują działalności Caritas. W obecnym miesiącu brakuje Caritas zakresie prowadzenia jadłodajni ok. 30 tysięcy złotych – mówi ks. Radosław Kisiel.
W niedzielę 6 lutego przeprowadzona zostanie w kościołach zbiórka dobrowolnych datków.
Przez 19 lat Caritas Diecezji Świdnickiej wydał ponad 6 milionów posiłków dla najuboższych mieszkańców.
Jadłodajnie znajdują się w Świdnicy, Dzierżoniowie, Bielawie, Piławie Górnej, Nowej Rudzie i w Wałbrzychu.