W holu Miejskiej Biblioteki Publicznej w piątek 13 maja odbył się wernisaż wystawy „Azyl” świdniczanina Mariusza Buczmy.
– Lubię patrzeć przez matówkę i naciskać spust migawki. Lubię zapach wywoływacza i moment, kiedy z bieli papieru wyłania się obraz, to jest jak narkotyk – uzależnia…
Trudno byłoby mi bez tego żyć. Fotografia to AZYL… – mówi o swoich pracach Mariusz Buczma. – Zachęcam do zauważenia miejsc będących nie tylko dostrzeżonym, fascynującym i mistrzowsko uchwyconym kadrem, lecz przepełnionym prostotą i poetyką światem blisko nas. Oczywistym, jednak nieodkrytym.
Prace Mariusza Buczmy można podziwiać w holu biblioteki.
