Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej radni podjęli uchwałę zmieniającą dotychczasowe regulacje w Strefie Płatnego Parkowania w Świdnicy. Zmienią się też wysokości stawek opłat abonamentowych i dodatkowych. Podyktowane jest to przede wszystkim zwiększeniem rotacji pojazdów w centrum miasta.
Strefa funkcjonuje w mieście od 22 lat. Powstała na wniosek przede wszystkim mieszkańców dzielnicy centralnej oraz właścicieli i najemców lokali użytkowych, w tym biur, kancelarii prawnych, restauracji, sklepów i hoteli, gdyż natłok pojazdów w tej części miasta był tak duży, iż ograniczał możliwości korzystania przez klientów tych instytucji ze swobodnego dotarcia do nich. Najważniejszym założeniem było wymuszenie rotacji pojazdów w taki sposób, aby kierowca po załatwieniu sprawy opuszczał strefę. Wprowadzone obecnie do uchwały zmiany mają właśnie na celu zwiększenie tej rotacji. Co więcej, w obecnych czasach, gdy tak bardzo przybyło samochodów, jest to jeszcze ważniejszy aspekt.
– Nie ma w Polsce miasta średniego lub dużego, które nie ograniczałoby czasu postoju poprzez wprowadzenie opłat w centralnej strefie. Większość miast bazuje na starówkach, których infrastruktura drogowa powstała kilkadziesiąt czy też kilkaset lat temu. W takim przypadku jest też Świdnica, której główny układ urbanistyczny powstawał przed stuleciami. Dziś wygospodarowanie dodatkowych miejsc parkingowych w tym miejscu jest niemożliwe, stąd też utrzymanie strefy i, co za tym idzie, rotacja pojazdów jest jedynym i jak najbardziej rozważnym rozwiązaniem – mówi prezydent, Beata Moskal-Słaniewska.
Na podstawie dokonanych obserwacji i analiz stwierdzono, że aktualnie obowiązująca taryfa opłat w Stefie Płatnego Parkowania wymaga zmian w opłatach dodatkowych, jak również opłatach abonamentowych. Taryfy te od 2011 roku nie były zmieniane.
Wprowadzono zmianę metodologii przyjętych rozwiązań w funkcjonowaniu SPP w przypadku abonamentów rocznych mieszkańca poprzez wydawanie abonamentów na pojazdy w gospodarstwie domowym.
Na dotychczasowym poziomie pozostawiono ceny abonamentów ogólnodostępnych na numer rejestracyjny i podniesiono ceny abonamentów ogólnodostępnych na okaziciela (bez nr rejestracyjnego). Wynoszą one:
- abonament tygodniowy z 50 zł na 70 zł;
- abonament miesięczny z 120 zł na 200 zł;
- abonament kwartalny z 300 zł na 500 zł;
- abonament użyteczności publicznej z 400 zł na 600 zł;
- abonament roczny na II strefę z 400 zł na 600 zł;
- abonament roczny z 700 zł na 1 200 zł.
Zmodyfikowany został także taryfikator opłaty dodatkowej za nieopłacony postój. W przypadku nieuiszczenia opłaty za parkowanie kierowca może wpłacić należność w biurze SPP – do 16 godzin od momentu wypisania wezwania (licząc czas funkcjonowania SPP) opłata ta wyniesie 30 zł, a powyżej tego czasu – 50 zł. Zlikwidowano opcję opłaty do 3 godzin. Natomiast w przypadku przekroczenia opłaconego czasu parkowania, wysokość opłaty dodatkowej, przy wniesieniu jej w biurze SPP, do 3 godzin wyniesie 10 zł (wcześniej było to 5 zł). Pozostałe kwoty, czyli opłata w czasie od 3 do 16 godzin, wyniesie 30 zł, a powyżej 16 godzin – 50 zł.
Mimo pierwotnego planu, nie ograniczono natomiast możliwości parkowania do 3 ulic sąsiadujących z ulicą zamieszkania kierowcy. Związane to było z działaniami zmierzającymi do większego niż dotychczas zagospodarowania zapleczy nieruchomości. Wniosek w tej sprawie złożył radny Władysław Wołosz. – Ja wiem, że jest mało miejsc, że czynione są starania, żeby było jak najlepiej, ale powierzchnia jest, jaka jest. To nic nie zmieni. W 2011 roku to radny Żurek złożył wniosek o zwiększeniu z 3 ulic do 5 i czy to nie zdaje rezultatu? – pytał radny Wołosz. – To prawda, w 2011 roku rada jednogłośnie przyjęła uchwałę o zwiększeniu do 5 ulic, by pójść na rękę mieszkańcom. Dziś zaparkować samochód w centrum w godzinach południowych jest bardzo ciężko. Rozumiem mieszkańców. Rozumiem też urzędników. W tej chwili fajnym przykładem zagospodarowywania zapleczy jest ul. Siostrzana, gdzie oprócz nawierzchni tworzone są miejsca parkingowe w podwórkach. Poszły pieniądze na rewitalizację tych podwórek. Czy możemy jako radni mieć gwarancję, że, jeśli zmniejszenie ograniczenia w strefie z 5 do 3 ulic nie zda rezultatu, że jeśli zaczną się ogromne problemy z zaparkowaniem, wrócimy do 5 ulic? – pytał radny Wiesław Żurek.
-Tak, mogę to zagwarantować. Chcę też powiedzieć, że mamy przygotowane projekty zagospodarowania dalszych obszarów – Grodzkiej i Franciszkańskiej, Grodzkiej i Kotlarskiej. Kiedy tylko pojawi się możliwość zdobycia środków, będziemy składać projekty. Samodzielnie nie stać nas na wykonanie tego. Moją decyzją wyłączyliśmy ze sprzedaży wszystkie działki mieszkalne, mieszkalno-usługowe w centralnej części miasta. To doprowadziłoby do dalszych problemów w komunikacji w tej części miasta. Będziemy je zagospodarowywać na tereny zielone albo miejsca parkingowe. Takim przykładem jest zbieg ulicy Dworcowej i pl. Grunwaldzkiego. Po wyburzeniu budynku powstały nowe miejsca. Dwukrotnie zwróciliśmy się też do konserwatora zabytków o rozbiórkę dwóch budynków, zdewastowanych, nieprzydatnych, grożących zawaleniem, aby stworzyć kolejne miejsca parkingowe – przy pl. Grunwaldzkim 7 i przy zbiegu ulic Długiej i Trybunalskiej. Otrzymaliśmy odmowę. W pierwszym przypadku ze względu na barokowy budynek stropu, w drugim za względu na barokowy fragment jednej ze ścian – mówiła podczas sesji prezydent Beata Moskal-Słaniewska.
Za przyjęciem wniosku radnego Wołosza głosowało 7 radnych, 6 było przeciw, 8 wstrzymało się od głosu. Za podjęciem uchwały o wprowadzeniu zmian do Strefy Płatnego Parkowania głosowało 12 radnych, 6 było przeciw, 3 wstrzymały się od głosu.
Przypomnieć należy także, że w ostatnim roku radni na wniosek prezydent miasta podjęli też decyzje o wyłączeniu ze strefy skrajnych ulic, czyli m.in. ul. Księżnej Agnieszki oraz ul. Traugutta, a także obszar parkingu przed halą targową przy ulicy Budowlanej, parkingu za bankiem BKO BP przy ulicy Bohaterów Getta oraz sięgacz ulicy Kotlarskiej.
