Niestety, bardzo słabo zaprezentował się ŚKPR Świdnica w domowym starciu z Zewem Świebodzin. W meczu 9. kolejki I ligi goście zdecydowanie wygrali w hali Szarych Wilków 36:26 (19:11).
Po nieudanym występie w Poznaniu świdniczanie chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością. Apetyt na zwycięstwo był spory, ale w sobotni wieczór podopieczni Krzysztofa Terebuna i Patryka Dębowczyka nie byli w stanie skutecznie przeciwstawić się bardzo dobrze dysponowanej drużynie ze Świebodzina.
Pierwsze minuty były dość senne w wykonaniu obu zespołów. Gra była wolna, mnożyły się proste błędy. Swoje poczynania na boisku pierwsi uporządkowali goście i dość szybko wypracowali wyraźną przewagę – po kwadransie było już 10:5 dla Zewu. W tym okresie trudno było znaleźć jakieś większe pozytywy w szeregach ŚKPR-u. Indywidualne zrywy przeplatały się z błędami, a do tego bardzo dobrą partię rozgrywał bramkarz gości Maciej Cenin. Do przerwy Szare Wilki przegrywały 11:19.
Początek drugiej połowy wlał trochę nadziei w serca kibiców, bowiem ŚKPR błyskawicznie odrobił niemal połowę strat i w 36. minucie przegrywał już tylko 15:20. Pośpiech okazał się zgubny, bowiem kilka kolejnych kiksów i źle rozegranych akcji dało gościom kilka kontr i łatwych bramek. Do tego bezpośrednią czerwoną kartka ukarany został Michał Jaroszewicz. Zaledwie cztery minuty później było już 25:16 dla Zewu i stało się jasne, że tego meczu raczej nie da się już wygrać.
W ostatnim kwadransie obaj trenerzy zaczęli mocno rotować składem, dając szansę zawodnikom, którzy zwykle mniej grywają. W ŚKPR-ze bardzo dobrą zmianę w bramce dał Rafał Wiszniowski. Warto też odnotować debiutancką pierwszą bramkę w naszych barwach Dominika Danisa, czy efektowne trafienia Bartosza Galika.
Ostatecznie Zew wygrał 36:26, a najlepszymi graczami meczu wybrani zostali Maciej Cenin (Zew) i Adam Chmiel. To skrzydłowy ŚKPR-u był w tym dniu pierwszą strzelbą zespołu (10 goli). Michał Wojtala, na którego goście zwracali baczną uwagę dzielnie sekundował Chmielowi i siedmiokrotnie wpisywał się na listę strzelców.
Do zakończenia pierwszej rundy pozostały dwie kolejki. Szare Wilki czekają arcytrudne pojedynki: już w czwartek, 2 grudnia na wyjeździe z liderem tabeli GOKiS-em Kąty Wrocławskie i w sobotę, 11 grudnia w Świdnicy z wiceliderem – Borem Oborniki Śląskie. – Chcemy w tych meczach mocno powalczyć i postarać się przynajmniej o jedno zwycięstwo – zapowiadają przedstawiciele sztabu Szarych Wilków.
ŚKPR Świdnica – Zew Świebodzin 26:36 (11:19)
ŚKPR: Shupyk, Wiszniowski, Mirga – Chmiel 10, Wojtala 7, Galik 3, K. Stadnik 2, Dębowczyk 1, Danis 1, Wołodkiewicz 1, Etel 1, Ingram, Wiciak, Bal, Jaroszewicz, Pęczar
Kary: ŚKPR 10 minut, Zew 8 minut
Karne: ŚKPR 5/4, Zew 7/4
9. kolejka (27-28.11)
Olimp Grodków – Tęcza Kościan 33:27 (13:11)
Szczypiorniak Gorzyce Wielkie – Bór Joynet Onorniki Śl. 31:27 (13:4)
AZS UZ Zielona Góra – GOKiS Kąty Wrocławskie 33:28 (18:15)
ŚKPR Świdnica – Zew Świebodzin 26:36 (11:19)
Real Astromal Leszno – Grunwald Poznań 19:22 (12:10)
Trójka Nowa Sól – UKS EUCO Dziewiątka Legnica 25:23 (12:15)