Przetrzymywanie księdza w kajdankach, zapalanie mu światła co godzinę – prawicowi aktywiści mówią o torturach wzywając parlamentarzystów z Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy do opamiętania się. 8 lipca na świdnickim Rynku odbyła się manifestacja w obronie Michała O., duchownego, zatrzymanego przez policję w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości.
Przypomnijmy. Duchowny został zatrzymany w marcu tego roku. Wcześniej duchowny zasłynął w przestrzeni publicznej m.in. z zapowiedzi wypędzania salcesonem „demonów wegetarianizmu” czy opowieściami o SMS-ach od szatana. To on jest inicjatorem budowy ośrodka Archipelag, na którego powstanie milionowe środki miały zostać pozyskane z funduszu sprawiedliwości. Rekordowa dotacja wzbudziła zainteresowanie śledczych, wszczęto więc intensywne śledztwo. Razem z księdzem zostały zatrzymane trzy inne osoby. Przed kilkoma dniami media obiegły informacje jakoby podejrzany duchowny miał być w areszcie torturowany. Doniesienia te zdecydowanie zdementowała Służba Więzienna.
W obronę księdza wzięły środowiska prawicowe i katolickie organizując w całym kraju wiece poparcia dla duchownego. Jeden z nich odbył się wieczorem, 8 lipca pod biurem parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Spotkaniu przewodził poseł Ireneusz Zyska oraz Tadeusz Grabowski, przewodniczący Świdnickiego Stowarzyszenia Patriotycznego. W pierwszym rzędzie stanął również dawno nie widziany Wojciech Murdzek, ex poseł i były prezydent Świdnicy.
– Celem naszej manifestacji jest zaprotestowanie przeciwko sytuacji jaka nas wszystkich spotyka, począwszy od młodzieży poprzez osoby w sile wieku aż po seniorów. Cieszymy się, że jest nas tak wielu – mówił Tadeusz Grabowski, przewodniczący Świdnickiego Stowarzyszenia Patriotycznego.
– Protestujemy przeciwko łamaniu prawa i wprowadzaniu w Polsce dyktatury. Jesteśmy tutaj dzisiaj bo w Polsce dzieje się zło. 26 marca w Wielki Czwartek został aresztowany boży kapłan. Człowiek, który powołał fundacje Profeto, aby pomagać ofiarom przestępstw. By iść z pomocą ludziom potrzebującym. Został aresztowany bo jego fundacja otrzymała pieniądze od polskiego rządu na budowę ośrodka. Minister Bodnar i premier Tusk uznali, że jest to przestępstwo a przynajmniej coś podejrzanego, bo ktoś chce pomagać ludziom potrzebującym. Ja przepraszam, jest jedna osoba w Polsce, która ma licencje na pomaganie – to Jerzy Owsiak. Jeżeli czynią to ludzie wierzący wtedy razi to tych, którzy dzisiaj prześladują księdza Michała – mówił poseł, Ireneusz Zyska. – To nieludzkie by go tak traktować (…).




























