14 grudnia w jednym z mieszkań na terenie Strzegomia doszło do zabójstwa starszej kobiety. Zwłoki matki odkryła córka.
Kobieta przyjechała do rodziców w odwiedziny. Gdy weszła do mieszkania zauważyła leżącą na podłodze matkę i ślady krwi. Rozpoczęła czynności ratunkowe, ale na pomoc było już za późno. Na miejscu pojawiła się policja oraz prokurator.
–Prokurator dokonał oględzin ciała na miejscu zdarzenia, obrażenia w postaci ran kłutych wskazywały na udział osób trzecich. Zatrzymano 70-letniego mężczyznę, męża zmarłej. Został on przesłuchany, ale z uwagi na dobro postępowania nie mogę ujawnić treści tych zeznań. Postawiliśmy mu zarzut zabójstwa za co grozi 70-latkowi dożywocie – mówi prokurator rejonowy, Marek Rusin.
16 grudnia przeprowadzona zostanie sekcja zwłok zmarłej, która być może wyjaśni bezpośrednią przyczynę zgonu kobiety. Prokuratura zawnioskowała także o areszt tymczasowy dla 70-latka.
Z informacji przekazanych nam przez śledczych wynika, że w rodzinie tej nie dochodziło wcześniej do przemocy, a tłem zbrodni mogła być sprzeczka małżeńska.