Przegrywali różnicą dwóch bramek, stracili jednego z zawodników, a mimo to zdołali odwrócić losy spotkania! Polonia-Stal Świdnica po szalonym meczu pokonała na własnym terenie rezerwy Zagłębia Lubin 4:2. Aż żal, że świadkami takiego widowiska na trybunach nie mogli być kibice…
Z pewnością było to spotkanie, które na długo zapadnie w pamięci sympatyków lokalnego futbolu. Dramaturgia, szalone zwroty akcji i fantastyczna pogoń świdniczan. Czego chcieć więcej? Spotkanie zaczęło się fatalnie dla gospodarzy. Po 16 minutach było już 0:2 dla przyjezdnych i wydawało się, że to młody zespół z Lubina będzie kontrolował grę. Na domiar złego w 22 min. z boiska wyleciał Dorian Krakowski, który w zaledwie kilku minut otrzymał dwa upomnienia. Warto zaznaczyć, że przy drugiej żółtej kartce arbiter spotkania podjął chyba zbyt pochopną decyzję… Ta sytuacja wyraźnie rozzłościła Polonistów, którzy nie mieli już nic do stracenia i rzucili się do odrabiania strat. Już w 25 min. bramkę kontaktową zdobył kapitan Wojciech Sowa. Gol na 2:1 wyraźnie zmotywował podopiecznych trenera Pedryca, którzy chcieli pójść za ciosem. Kapitalne zawody rozgrywał Grzegorz Borowy, który górował w pojedynkach główkowych i świetnie dostrzegał dobrze ustawionych kolegów. Jednak do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataku. Zwieńczeniem tego była koronkowa akcja duetu Ciupka/Szydziak. Dwóch zawodników, którzy zimą dołączyli do zespołu przeprowadzili zabójczą kontrę i było już 2:2! Kompletnie pogubieni goście stracili pomysł na grę. A rozpędzeni biało-zieloni nie zamierzali się zatrzymywać. W 71 min. było już 3:2! W zamieszaniu w polu karnym przytomnie zachował się Kasprzak, który zgrał piłkę do Sowy, a ten pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Coś co jeszcze kilkadziesiąt minut wcześniej wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Polonia-Stal objęła prowadzenie! Świdniczanie ostatni cios zadali niespełna 3 minuty później. Z rzutu rożnego dobrze zacentrował Sztylka, do piłki najwyżej wyskoczył Salamon i futbolówka po raz czwarty zatrzepotała w bramce Zagłębia. W ostatnich minutach goście z Lubina próbowali odwrócić losy spotkania, ale ich próby były w porę kasowane, przez dobrze pracujących obrońców. Ostatecznie po szalonym meczu Polonia-Stal Świdnica w pełni zasłużenie wygrała 4:2!
Polonia-Stal Świdnica – Zagłębie II Lubin 4:2 (1:2)
bramki: Wojciech Sowa 25′, 71′, Damian Szydziak 57′, Patryk Salamon 74′ – Rafał Adamski 14′, Rafał Kusztal 16′
czerwona karka: Krakowski 22′
Polonia-Stal: Kot – Sowa, Salamon, Kasprzak, Kozachenko – Szuba, Diduszko – P. Paszkowski, Borowy, Szydziak – Krakowski oraz Tragarz, B. Paszkowski, Ciupka, Sztylka
Komplet wyników 25 kolejki
MKS Kluczbork – Foto-Higiena Gać 0:1
Warta Gorzów Wielkopolski – Piast Żmigród 4:0
Ruch Chorzów – Ślęza Wrocław 3:2
Górnik II Zabrze – Polonia Bytom 1:2
LKS Goczałkowice Zdrój – Lechia Zielona Góra 0:2
Pniówek Pawłowice – Rekord Bielsko-Biała
Miedź II Legnica – Polonia Nysa 0:0
Gwarek Tarnowskie Góry – ROW 1964 Rybnik 2:1
Stal Brzeg – pauza
foto: Daniel Gębala
wideo: Mariusz Ordyniec