Segregujesz śmieci? Masz w domu sporo niepotrzebnych nakrętek po sokach, napojach czy innych płynach? Nie wyrzucaj, wypełnij serce i pomóż najbardziej potrzebującym.
„Serca na nakrętki” to wielkie, najczęściej metalowe pojemniki, stawiane w najróżniejszych miejscach. Wrzucamy do nich nakrętki, które następnie są sprzedawane różnym firmom recyklingowym i przerabiane na surowce wtórne. Dochód ze sprzedaży trafia na konta potrzebujących. Istotne jest to, aby wrzucane nakrętki były w pełni plastikowe, pozbawione innych tworzyw. Za kilogram nakrętek można otrzymać od 50 groszy do 1 złotówki. Moda na metalowe serca dotarła również do powiatu świdnickiego. Jako pierwszy 14 maja ogromny, czerwony kosz wystawił Urząd Miejski w Strzegomiu przed Ośrodkiem Sportu i Rekreacji. Dotychczas zebrano ponad 150 kilogramów materiału. Władze miasta zdecydowały, że całkowity dochód ze sprzedaży trafi na charytatywną zbiórkę dla małego mieszkańca Strzegomia – Oskarka. Chłopiec cierpi na poważne choroby, zespół Menkesa, który charakteryzuje się zabójczym niedoborem miedzi w organizmie. Dzieci zmagające się z tą chorobą zazwyczaj nie dożywają 4. roku życia. Oskar walczy również z lekooporną padaczką.
W czwartek 4 czerwca roku kolejne wielkie serce postawiono w Kalnie (gmina Żarów). Ufundował Stowarzyszeniu Rozwoju Lokalnego „Kalinów” ufundował je mieszkający w Kalnie Sebastian Jarosz. Firma pana Sebastiana wykonuje różne konstrukcje stalowe i może wykonać również takie serca na zamówienie. – Pomysł został podpatrzony już w zeszłym roku, podczas wakacji we Francji. Tu takich koszy na nakrętki jest bardzo dużo. Zawsze powtarzam, że dobre pomysły należy kopiować, dlatego chcieliśmy wspólnie ze stowarzyszeniem, aby takie serce stanęło też u nas. Wreszcie się udało. Inicjatywa jest wspaniała. Zbieramy nakrętki, przekazując je na wsparcie chorych dzieci, ale przede wszystkim uczymy najmłodsze pokolenie pomagania i dbania o środowisko. Dziecko, które wrzuca nakrętki do serducha, widzi, co się z nimi dzieje i wie, że niosą one pomoc. Nakrętki zbieramy wszyscy. Teraz już nie musimy ich podrzucać do sklepu, czy magazynować w workach. Mam nadzieję, że to nasze serce zainspiruje innych i będzie ich w naszym powiecie coraz więcej – mówi Ewa Wołek ze Stowarzyszenia Rozwoju Lokalnego „Kalinów” w Kalnie.
foto: Stowarzyszenie Rozwoju Lokalnego „Kalinów”
Dochód ze sprzedaży pierwszego uzbieranego kosza nakrętek zostanie przeznaczony na leczenie małego Jasia Legiejew z Wierzbnej (gmina Żarów), który urodził się z rozszczepem podniebienia i potrzebuje operacji.
Pojemnik ustawiony w Kalnie zainspirował kolejne miejscowości i instytucje. Już wiadomo, że serce stanie też przed basenem w Żarowie. – Serce na nakrętki stanie prawdopodobnie do 22 czerwca, ponieważ czas realizacji zamówienia kosza wynosi około dwóch tygodni. Inspiracją dla żarowskiego pojemnika na nakrętki jest kosz, który postawiono w sąsiednim Kalnie – potwierdza dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Żarowie Tomasz Pietrzyk.
Niebawem metalowy pojemnik stanie też w Świebodzicach. Zgodnie z zapowiedzią przedstawicieli ugrupowania Młodzi dla Świebodzic, kosz stanie obok ratusza, w centrum miasta. Nie wiadomo jeszcze, kiedy to nastąpi.
Justyna Cader / staż dziennikarski