Passa trwa. ŚKPR Świdnica wygrał trzeci kolejny mecz, pierwszy w tym sezonie w delegacji. W szóstej serii spotkań Szare Wilki pokonały Orlik Brzeg 30:28 (13:9) i przesunęły się w tabeli I ligi na czwartą lokatę!
W kadrze na spotkanie z Orlikiem zabrakło kontuzjowanego Łukasza Czynszaka, a debiut zaliczył Stanisław Dzięcielski. Początek był nieco lepszy w wykonaniu gospodarzy, ale po kwadransie to ŚKPR przejął inicjatywę. Do przerwy zbudował przewagę czterech bramek, a w drugiej części odskoczył nawet na pięć trafień. W końcówce graliśmy kilka minut w osłabieniu i ambitni gospodarze rzucili się w pogoń. Nasza drużyna nie pozwoliła jednak wydrzeć sobie trzech punktów.
– Nie ustrzegliśmy się co prawda błędów, ale zrobiliśmy ich na tyle niewiele, że w naszą grę nie wkradła się jakaś większa nerwowość. Cały mecz zagraliśmy twardo w obronie, do tego doszła dobra, a między 49 a 56 minutą wręcz bezbłędna postawa bramki, dzięki czemu udało się utrzymać przewagę i wygrać na trudnym terenie – podsumował występ ŚKPR-u trener Patryk Dębowczyk.
– Najlepszym zawodnikiem ŚKPR-u został uznany Bartosz Galik. U gospodarzy wyróżnienie powędrowało do Kacpra Wilisowskiego. Warto też odnotować, że bramki zdobywało aż jedenastu graczy naszej drużyny! W następnej kolejce czeka nas pauza. Następny mecz zagramy 7 listopada w Dzierżoniowie w Żagwią. To zaległe spotkanie z pierwszej kolejki rozgrywek – dodaje Przemysław Grzyb, rzecznik prasowy ŚKPR-u.
Orlik Brzeg – ŚKPR Świdnica 28:30 (9:13)
Przebieg meczu: 5 min (2:2), 10 min (5:4), 15 min (6:8), 20 min (8:9), 25 min (8:11), 30 min (9:13), 35 min (11:15), 40 min (14:18), 45 min (18:23), 50 min (21:25), 55 min (24;27), 60 min (28:30)
Kary: Orlik 12 minut, ŚKPR: 8 minut
Karne: Orlik 3/2, ŚKPR 5/3
ŚKPR: Shupyk, Mirga, Wiszniowski – Wołodkiewicz 6, Piróg 5, Zelek 4, Galik 3, Szporko 3, Bieryt 2, Etel 2, Kochlewski 2, Dzięcielski 1, Pierzak 1, Pedryc 1, Chmiel, Czerwiński