Minutą ciszy uczczono pamięć żołnierzy, którzy stracili życie w obronie wolnej Ukrainy. 24 lutego na świdnickim Rynku odbyła się krótka uroczystość związana z trzecią rocznicą wybuchu wojny zza naszą wschodnią granicą.
Gdy media na całym świecie od wczesnych godzin porannych informowały o tym, że Rosja zaatakowała Ukrainę, wszystkim trudno było w to uwierzyć. Nikt nie mógł sobie wyobrazić, że w XXI wieku, w środku Europy, dochodzi do konfliktu zbrojnego, w którym życie stracą tysiące osób a ci, którym uda się przeżyć, będą musieli uciekać ze swojej ojczyzny. Niemal natychmiast w Polsce powstały centra pomocy a nasi rodacy otworzyli przed Ukraińcami i Ukrainkami nie tylko swoje serca i portfele, ale też mieszkania czy domy. Świdnica była jednym z tych miast, które zorganizowało się najszybciej i stworzyło magazyn z darami oraz miejsca noclegowe. Nie zawiedli też mieszkańcy, którzy dwoili się i troili by okazać wsparcie. Dziś mijają trzy lata od tego momentu.
W wydarzeniu na Rynku, przed Centrum Organizacji Pozarządowych, wzięło udział kilkadziesiąt osób wśród, których byli obywatele Ukrainy przebywający w naszym mieście oraz świdniczanie, chcący okazać im wsparcie. Poległych żołnierzy uczczono minutą ciszy a z głośników popłynął hymn.
Organizatorem uroczystości była fundacja Niezłomni Sercem.






























