Świebodzice bez środków na komunikację miejską? Problemem są też stawki za wywóz odpadów

Spór burmistrza Świebodzic z radnymi może realnie odbić się na mieszkańcach miasta. Brak środków na komunikację i obniżone stawki za wywóz odpadów były tematem konferencji, jaką w czwartek zwołał Paweł Ozga. Burmistrz, który od wielu miesięcy nie może porozumieć się z opozycją, próbuje apelować do nich przez media.

W dzisiejszej konferencji udział wzięli również prezes ZGK Świebodzice Sp. z o.o. Grzegorz Cabanek, kierownik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami, Ochrony Środowiska i Zagospodarowania Przestrzennego, Sławomir Sprawka. W spotkaniu uczestniczyli także zastępca burmistrza, Tobiasz Wysoczański i sekretarz miasta, Sabina Cebula.

Celem konferencji było przekazanie mieszkańcom Świebodzic sytuacji w jakiej znalazła się spółka ZGK Świebodzice i z jak dużymi problemami finansowymi obecnie się boryka. – Pod znakiem zapytania stoi dalsze funkcjonowanie miejskiej komunikacji w Świebodzicach, a wkrótce problemem może stać się wywóz śmieci z miasta. Na ostatniej sesji radni nie przyjęli uchwały o przekazaniu z budżetu 450 tysięcy złotych na dofinansowanie komunikacji miejskiej. Brakuje środków na paliwo i opłaty, związane z utrzymaniem autobusów. Miejska komunikacja została przez gminę zlecona ZGM-owi i pozostaje bezpłatna. Takie działania mogą doprowadzić, do tego, że autobusy miejskie przestaną jeździć. Na pięćdziesiątej sesji Rady Miejskiej została uchwalona stawka za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Na wniosek jednego z radnych została ona obniżona z 31 złote do 22 złotych. W lipcu stawka dla jednego mieszkańca za miesięczny wywóz śmieci została podniesiona z 19.90 złotych do 31 złotych, pamiętajmy, że na takim poziomie, ok. 30 złotych, są opłaty w sąsiednich gminach. Podwyżka była argumentowana rzetelną kalkulacją kosztów. W poniedziałek, 4 października radny Marek Gąsior zgłosił projekt uchwały zmieniającej stawkę na 22 złote. Nie wiem, dlaczego akurat 22 złote, ponieważ jego propozycja nie była poparta żadnymi argumentami. Fakt jest taki, że możemy spróbować zlecić wywóz śmieci innej firmie, ale co wtedy będzie z pracownikami i naszą spółką? Z tego powodu może ona ponieść stratę dwóch milionów złotych. Pytanie, czy któraś firma podejmie się wywózki za takie pieniądze  – informował burmistrz Świebodzic, Paweł Ozga. Rocznie z komunikacji miejskiej korzysta 18 tysięcy pasażerów.

Pojawiły się propozycje, by wprowadzić bilety za symboliczną złotówkę dla pasażerów. – Koszty druku, dystrybucji i kontroli sprawią, że takie rozwiązanie nie przyniesie dodatkowych środków. Gmina Świebodzice stawia na ekologię, chcemy, by mieszkańcy rezygnowali z samochodów na rzecz zbiorowej komunikacji i zależy nam na utrzymaniu bezpłatnych autobusów. Wszystko drożeje nieustannie od 2018 roku: olej napędowy jest o 1,7 zł droższy na każdym litrze. Skończyła się gwarancja dla miejskich autobusów i trzeba płacić za serwis i naprawy. By zmniejszyć koszty, zlikwidowano dwie linie, ale dało to oszczędność tylko około 200 tysięcy złotych – mówił prezes ZGM Grzegorz Cabanek.

Stawka za wywóz nieczystości stałych w Świebodzicach pozostawała na niezmienionym poziomie od 2019 r. i wynosiła 19,90 zł. Mimo stale rosnących cen m.in. transportu i składowania odpadów radni nie wyrażali zgody na podniesienie opłat. – Przeciętny mieszkaniec Świebodzic w 2019 roku wyrzucał 447 kilogramów śmieci rocznie, a obecnie 519 kg, natomiast średnia krajowa to 324 kg. Stawki za odbiór poszczególnych odpadów bardzo wzrosły, np. tona odpadów gabarytowych jeszcze w 2017 roku kosztowała 220 złotych, w tym roku już 946 złotych – wyjaśnił Sławomir Sprawka, dyrektor wydziału Nieruchomości i Ochrony Środowiska w Świebodzicach.

Do tematu wrócimy.