Powołanie stowarzyszenia „Wspólna Polska” ogłosili w poniedziałek 28 czerwca w Poznaniu samorządowcy z całego kraju. Nowe zrzeszenie jest silnym głosem samorządów w obronie wszystkich mieszkańców oraz drogą do porozumienia dla całej opozycji.
Stowarzyszenie “Wspólna Polska” jest częścią szerszego ruchu społecznego o tej samej nazwie. Założyli je samorządowcy z całego kraju – chcą walczyć o to, by ważne dla obywateli decyzje były podejmowane jak najbliżej nich. Obecnie rządzący chcą centralizować władzę, zabierając samorządom, a co za tym idzie – mieszkańcom, wpływ na podział środków unijnych i na podejmowane decyzje. Na takie działanie nie zgadzają się członkowie nowo powstałego stowarzyszenia.
– Chcemy razem działać na rzecz silnego samorządu, wzmacniając przy tym opozycję – mówił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, przewodniczący stowarzyszenia. – Dziś musimy razem walczyć o to, by Polska znowu stała się państwem, w którym jest przestrzegana praworządność, a samorząd odgrywa bardzo istotną rolę – dodał prezydent Warszawy.
Zdaniem zrzeszonych w stowarzyszeniu samorządowców tylko szerokie porozumienie może przynieść prawdziwe efekty
– Ponad 30 lat jestem w samorządzie, 18 lat działam w Platformie Obywatelskiej, a dziś jestem tu dla moich synów i wnuków. Patrzymy w przyszłość. Nie chcemy więcej podziałów, nie zgadzamy się na niszczenie samorządów, bo to samorządność jest fundamentem wolnej i demokratycznej Polski – zauważyła Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego.
Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że pracują ponad podziałami politycznymi
– Samorządy to nie marszałkowie, prezydenci, burmistrzowie, wójtowie czy radni. To my wszyscy: lokalne wspólnoty, które przez ponad trzy dekady przyzwyczaiły się do tego, że decyzje zapadają blisko nich i z ich udziałem. Przeciwstawiamy się odbieraniu środków samorządom, ponieważ takie działanie oznacza gorszą jakość usług publicznych. To z kolei oznacza, że trudniej jest zaspokoić potrzeby mieszkańców. Nie stawiamy polityki na pierwszym miejscu. Jestem członkiem Nowej Lewicy, moja obecność w tym gronie świadczy o tym, że pracujemy ponad podziałami politycznymi. Musimy współpracować, rozmawiać i razem szukać porozumienia. Dzisiejsze spotkanie to początek drogi ku porozumieniu po stronie opozycji. Zrzeszenie ma zgromadzić tych, którzy chcą walczyć o praworządną, niescentralizowaną Polskę. Jest mocnym głosem w obronie interesów wszystkich mieszkańców polskich miast, miasteczek i wsi. – mówiła Beata Moskal–Słaniewska, prezydent Świdnicy.
– Dziękuję samorządowcom, którzy przyjechali tu z całego kraju. Dziękuję zwłaszcza za wszystko, co za nami, za trudny czas pandemii, w którym pokazaliśmy prawdziwą solidarność. Cieszę się, że reprezentujemy różne środowiska, bo dziś, w podzielonym kraju, to właśnie my najłatwiej możemy szukać porozumienia. Chcemy żyć w kraju, gdzie samorządy są blisko mieszkańca. W Polsce, która jest częścią Unii Europejskiej, w kraju otwartym i przyjaznym dla wszystkich – podkreślał Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania i gospodarz poniedziałkowego spotkania.
