Świdnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji nie tylko produkuje wodę, ale również prąd z biogazu. Dzięki nowemu kogeneratorowi, spółka zaspokoi 50% zapotrzebowania oczyszczalni na energię. To kolejne ekologiczne rozwiązanie realizowane przez spółki miejskie.
Uroczyste uruchomienie kogeneratora odbyło się dzisiaj w budynku Oczyszczalni Ścieków. Kogeneracja jest, mówiąc najprościej, procesem przetwarzania energii chemicznej na energię elektryczną i cieplną.
– W procesach oczyszczania ścieków powstaje znaczna ilość biogazów. Szkoda, by się marnowała, dlatego zdecydowaliśmy się na budowę kogeneratora. Mamy już jeden, który daje nam 17 proc. potrzebnej energii. Razem z tym najnowszym zaspokoją 50 procent zapotrzebowania oczyszczalni na energię. Obecnie uśredniony miesięczny koszt zakupu energii elektrycznej to 82 tys. zł. W ciągu roku zaoszczędzimy teraz 336 tys. zł. W ciągu trzech lat koszt zakupu urządzenia nam się zwróci i zacznie ono na siebie pracować – tłumaczył prezes ŚPWiK Jacek Sochacki.
Kogenerat nie tylko wytwarza energię elektryczną, ale także cieplną. – To ciepło jest nam potrzebne. Energia ogrzewa nam wydzielona komorę fermentacji osadów ściekowych – wyjaśnia prezes ŚPWiK.
Uruchomienie urządzenia i zmniejszenie zakupu energii to kolejny krok w stronę ekologii. Zastosowane rozwiązanie znacząco ogranicza emisję dwutlenku węgla do atmosfery. – Bardzo cieszę się z tego przedsięwzięcia. Od kilku lat prowadzimy politykę ochrony klimatu. Wśród działań była także ścisła współpraca ze spółkami miejskimi. Połowa energii, która jest wykorzystywana przez ŚPWiK, będzie tworzona z produktu ubocznego, który do tej pory był marnowany. To kolejny krok do tego, by wpisać Świdnicę na listę miast ekologicznych – mówi prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska.
Koszt zakupu kogeneratora to 1 milion 205 tys. 400 zł. Na jego zakup udało się pozyskać wsparcie w wysokości 980 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
