W kolejnym sparingu przed nowym sezonem świdniczanie zmierzyli się we własnej hali z występującym w I lidze czeskiej Házená Náchod. Spotkanie odbyło się w czwartek, 1 września. Był to zarazem jedyny domowy mecz Szarych Wilków w okresie przygotowawczym w Świdnicy.
Spotkanie z kibicami wypadło całkiem okazale. Wysoka wygrana cieszy, ale pamiętajmy, że sparingi, to tylko sparingi. Trener Krzysztof Terebun dał szansę gry piętnastu zawodnikom. Dwóch bramkarzy – Volodymyr Shupyk i Norbert Mirga dostało „wolne”. Warto odnotować pojawienie się na parkiecie po dwóch latach spowodowanej kontuzją, Jakuba Pierzaka.
ŚKPR Świdnica – Hazena Nachod 39:28 (18:16)
ŚKPR: Jabłoński, Wiszniowski – Zelek 9, Etel 6, Dobrzański 6, Wojtala 6, Chmiel 5, Pęczar 2, Siwiński 2, Redko 1, Wołodkiewicz 1, Pierzak 1, Bal 1, Galik, Ingram
źródło: ŚKPR Świdnica