Na pewno nie tak wyobrażali sobie przebieg sobotniego spotkania przeciwko Sari Żory, sztab szkoleniowy, zawodniczki oraz kibice MKS IgnerHome Volley Świdnica. Biało-zielone nie były w stanie zastopować rozpędzonej ekipy ze Śląska, która udanie zrewanżowała się za porażkę z początku sezonu.
Tempo meczu, który wyjątkowo odbył się w kultowej hali sportowej przy ul. Pionierów Ziemi Świdnickiej mogło przypaść do gustu kibicom zgromadzonym na miejscu oraz tym, którzy oglądali transmisję w intrenecie. Pierwszy set padł łupem przyjezdnych do 20. Kolejne partie miały znacznie bardziej wyrównany przebieg, jednak za każdym razem więcej zimnej krwi zachowywały siatkarki z Żor. Ostatecznie, spotkanie dość niespodziewanie zakończyło się zwycięstwem przyjezdnych 3:0.
MKS IgnerHome Volley Świdnica – Sari Żory 0:3 (20:25, 22:25, 23:25)
IgnerHome Volley: Dynowska, Woźniak, Krusiewicz (k), Węgrzyn, Mielczarek, Pietruszka, Kwolek, Gałązka, Rut, Zembowicz, Lubońska, Piszcz.
Po 11. seriach gier, biało-zielone wciąż plasują się na czwartym miejscu w ligowej tabeli, jednak strata do liderującego Chełmca zwiększyła się już do 10 oczek (świdniczanki mają jeszcze do rozegrania jeden zaległy mecz z SPS Panki). Za tydzień w sobotę, 18 grudnia świdniczanki zagrają na wyjeździe z AZS-AWF Hummel Wrocław.
Komplet wyników 11. kolejki:
NTSK-AZS Nysa – Volley Chrząstowice 3:0 (25:20, 25:23, 25:16)
MKS II Kalisz – MKS Dąbrowa Górnicza
Sokół 43 Katowice – SPS Panki 3:2 (27:25, 20:25, 25:23, 18:25, 15:10)
MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych – AZS-AWF Hummel Wrocław 3:0 (25:21, 25:18, 25:20)