Wygraną 31:27 (17:14) z AZS-em Zielona Góra zakończyli sezon piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni trenera Patryka Dębowczyka zafiniszowali w tabeli I ligi na bardzo dobrym, szóstym miejscu – najwyższym od powrotu na ten szczebel rozgrywek w sezonie 2021/22!
Ligowe ostatki wypadły naprawdę okazale. Kibice obejrzeli dobre widowisko. Mimo uszczuplonego kontuzjami składu ŚKPR zaprezentował się bardzo solidnie i praktycznie cały mecz miał pod swoją kontrolą. Od mniej więcej 20 minuty utrzymywał przewagę 2-5 bramek, której ambitni goście nie byli w stanie zniwelować.
Najlepszymi zawodnikami spotkania wybrano Miłosza Wołodkiewicza (ŚKPR) i Kamila Sznajdera (AZS).
Sezon 2024/25 ŚKPR zakończył z bilansem 37 punktów, na które złożyło się 12 zwycięstw, 1 remis (przegrana w karnych) i 11 porażek. Choć do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze kilka spotkań to już wiadomo, że ligę wygrał i awansował do barażów o Ligę Centralną SPR Purina Kąty Wrocławskie. Podium uzupełnią ZEW Świebodzin i Olimp Grodków, a przed naszą drużyną znalazły się jeszcze tylko Trójka Nowa Sól i Real Astromal Leszno.
W świdnickim zespole zagrało w sumie 23 zawodników, z których, co szczególnie cieszy, aż czternastu to wychowankowie. Pięciu z nich w tym sezonie zadebiutowało w zespole seniorskim (Jan Turzański, Stanisław Dzięcielski, Szymon Błaszczyk, Szymon Paluch,Wiktor Folcik). Komplet 24 spotkań rozegrali: Miłosz Wołodkiewicz i Volodymyr Shupyk. Zaledwie jedną grę opuścili: Piotr Piróg i Adam Chmiel.
Pamiętając, że każda rzucona bramka to efekt pracy całego zespołu, odnotujmy, że najlepszymi strzelcami watahy okazali się: Piotr Piróg (117), Adam Chmiel (100), Miłosz Wołodkiewicz (80), Bartosz Galik (66), Wiktor Kochlewski (60), Aleksander Zelek (58) i Olgierd Etel (53).
Niestety, nie obyło się bez kontuzji. Na początku sezonu ze składu wypadł Łukasz Czynszak. Na szczęście po poważnym urazie kolana powoli wraca już do zdrowia i mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie wróci na boisko. W końcówce rozgrywek problemy dopadły także Jakuba Pierzaka, Bartosza Galika, Łukasza Szporko, czy Maksymiliana Bieryta.
– Mimo rozmaitych przeciwności losu Szare Wilki zawsze zostawiały na boisku serce, co doceniali kibice, którzy byli prawdziwym ósmym zawodnikiem i przez cały sezon zapełniali trybuny hali Zawiszów, a grupka najwierniejszych fanów jeździła za zespołem na mecze wyjazdowe. Dziękujemy – czytamy w mediach społecznościowych świdnickiego klubu.
ŚKPR Świdnica – AZS Zielona Góra 31:27 (17:14)
Przebieg meczu: Przebieg meczu: 5 min (4:3), 10 min (5:5), 15 min (9:9), 20 min (11:10), 25 min (14:11), 30 min (17:14), 35 min (19:14), 40 min (21:17), 45 min (24:21), 50 min (28:25), 55 min (31:26), 60 min (31:27)
Kary: ŚKPR 12 min, AZS 8 minut
Karne: ŚKPR 0/0, AZS 6/4
ŚKPR: Shupyk, Wiszniowski – Chmiel 9, Wołodkiewicz 8, Kochlewski 6, Piróg 5, Zelek 1, Etel 1, Pedryc 1, Dzięcielski, Brodniewicz


















